Ekstraklasa. Wisła Kraków przegrała z Górnikiem Zabrze

Wisła Kraków przegrała z Górnikiem Zabrze 2:3 w meczu 18. kolejki LOTTO Ekstraklasy. Mecz w Krakowie nie zawiódł - było w nim wszystko!

Po pierwszych 45 minutach nic nie zapowiadało, że kibice i piłkarze Wisły mecz kończyć będą w złych nastrojach. Gospodarze prowadzili od 21. minuty po golu Rafała Boguskiego. Skrzydłowy dobił strzał Macieja Sadloka, który niedokładnie odbił Tomasz Loska.

Wisła od początku imponowała organizacją gry, szczególnie przy przejściu do defensywy, co skutkowało problemami Górnika przy wyprowadzeniu kontr. Gospodarze dzięki dobremu ustawieniu byli blisko swoich rywali i efektem tego Górnik zagrażał głównie po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry.

Do bardzo ważnego zdarzenia w spotkaniu doszło w 51. minucie. Strzał Szymona Żurkowskiego został zatrzymany ręką przez wiślaka we własnym polu karnym, co początkowo umknęło uwadze sędziego. Do gry wszedł VAR, arbiter podyktował jedenastkę, którą na gola zamienił Igor Angulo.

W 63. minucie Górnik prowadził 2:1. Bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego zdobył Rafał Kurzawa.Reprezentant Polski uderzył tak, jak w przeszłości robił to legendarny Kazimierz Deyna. Dziewięć minut później było już 3:1, a gola z dystansu strzelił Żurkowski.

Na tym nieszczęścia Wisły się nie skończyły. W 73. minucie za dwie żółte kartki z boiska wyleciał Arkadiusz Głowacki. Całe spotkanie było ostre, w całym meczu sędzia pokazał łącznie osiem kartek. Kiedy wydawało się, że w Krakowie nie wydarzy się już nic ciekawego, w 77. minucie bramkę na 2:3 zdobył Carlitos. Hiszpan ładnym strzałem w dalszy róg bramki wykończył indywidualną akcję.

Górnik mógł wygrać w Krakowie wyżej, ale w końcówce zabrakło mu szczęścia i spokoju. Najpierw w sytuacji sam na sam z Michałem Buchalikiem poślizgnął się Angulo, a chwilę później w poprzeczkę trafił Maciej Ambrosiewicz.

Górnik z 35 punktami na koncie prowadzi w tabeli, Wisła z 28 "oczkami" jest szósta. W następnej kolejce zabrzanie podejmą Lechię Gdańsk (piątek, 20.30), a wiślacy podejmą u siebie imienniczkę z Płocka (niedziela, 15.30).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.