Lech - Legia 3:0. Michał Kucharczyk: Nie wiem, co się z nami dzieje

- Za długo jestem w tym klubie i nie wiem, co mam powiedzieć, bo nie chcę sobie narobić nieprzyjemności. Ale nie oszukujmy się, jesteśmy w bardzo złym, katastrofalnym momencie - stwierdził Michał Kucharczyk, skrzydłowy Legii Warszawa, która w niedzielę przegrała w Poznaniu z Lechem 0:3.

Legia od początku sezonu gra słabo, ale tak słabego meczu jak ten w Poznaniu w tym sezonie jeszcze nie rozegrała. Przeciwko Lechowi była zupełnie bezradna. Nie pokazała nic, nie miała żadnych argumentów. Jedyne, co może ją cieszyć, to postawa Lecha, który nie był pazerny na kolejne gole. Trzy stracone bramki to najmniejszy wymiar kary, jaki spotkał Legię.

- Zagraliśmy bardzo słaby mecz, Lech dominował pod każdym względem. Nie wiem, co się z nami dzieje... - zawiesił głos Michał Kucharczyk.

I po chwili dodał: Za długo jestem w tym klubie i nie wiem, co mam powiedzieć, bo nie chcę sobie narobić nieprzyjemności. Ale nie oszukujmy się, jesteśmy w bardzo złym, katastrofalnym momencie. Gramy słabo i to nasz największy problem. Dziś zabrakło wszystkiego, tyle - zakończył skrzydłowy Legii, który w Poznaniu rozegrał 45 minut (po przerwie zmienił go Guilherme).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.