W niedzielę mistrzowie Polski przegrali z Lechem aż 0:3. Gole dla drużyny Nenada Bjelicy strzelili Maciej Gajos, Łukasz Trałka oraz Maciej Makuszewski.
- Jeżeli używamy słowa "trener", to mamy na myśli osobę, która odpowiada za zespół. Po takim meczu jest mi wstyd nazwać się trenerem. To doskonała lekcja dla mnie. Musimy usiąść i przeanalizować którzy zawodnicy mają odpowiednią mentalność do gry na odpowiednim, wysokim poziomie. Z obecną sytuacją musimy poradzić sobie jak mężczyźni - powiedział po meczu Jozak.
- Nie będę analizował naszej gry, to nie ma żadnego znaczenia. Wraz z pierwszym gwizdkiem na boisku zobaczyłem innych piłkarzy, na pewno nie tych, którzy obiecywali mi walkę i zaangażowanie. Tego w Poznaniu nam totalnie zabrakło.
- Nieopatrznie powiedziałem wcześniej, że piłka nożna nie jest grą dla dziewczynek. Przepraszam, bo wiem, że kobiety w piłkę nożną też grają i wiele zespołów robi to lepiej od nas. A na pewno lepiej, niż my w niedzielę - zakończył.