Wyścig po Mączyńskiego był zacięty. Legia wygrywa na ostatniej prostej

Krzysztof Mączyński został nowym piłkarzem Legii Warszawa. Pomocnik reprezentacji Polski podpisał 2-letni kontrakt. Jeszcze w ubiegłym tygodniu liderem w wyścigu o pozyskanie Mączyńskiego była Jagiellonia Białystok, ale to mistrzowie Polski przekonali szefów Wisły Kraków do tego transferu.

Mączyński do Warszawy wyruszył autem w środę, na Łazienkowskiej stawił się przed godz. 17. Wieczorem przeszedł pierwszą turę testów medycznych, których kontynuacja zaplanowana była na czwartkowy poranek. W czwartek około południa transfer został ogłoszony oficjalnie. Z Legią podpisał 2-letnią umowę z opcją przedłużenia o rok. W zespole mistrzów Polski będzie występował z numerem 31.

Walka jak w lidze

Od samego początku o Mączyńskiego walczyły dwa kluby: Legia Warszawa i Jagiellonia Białystok. Przez długi czas to działacze z Podlasia, którzy złożyli Mączyńskiemu znakomitą propozycję, minimalnie prowadzili w tym wyścigu. Gdyby pomocnik podpisał z Jagiellonią 3-letni kontrakt kontrakt, zarabiałby ponad 300 tys. euro rocznie. Niewiele więcej zaoferowała Legia.

Krakowscy działacze do samego końca próbowali zatrzymać Mączyńskiego, zachęcając go do negocjacji nowej umowy. Podobno zaoferowali nawet zrównanie swojej propozycji z ofertą z Białegostoku, ale gdy dowiedzieli się, jak wysoki kontrakt zaproponowała piłkarzowi Jagiellonia, zrezygnowali. W sprawie 30-latka interweniował też trener Kiko Ramírez, ale protesty hiszpańskiego szkoleniowca niczego nie zmieniły.

Ostatecznie za reprezentanta Polski Wisła Kraków otrzyma 450 tys. euro płatne w dwóch ratach. Umowa transferowa zawiera także zapisy o dodatkowych premiach dla „Białej Gwiazdy”, na przykład za awans Legii do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Nawałka powiedział „tak”

Na decyzję zawodnika wypłynęły m.in. długi Wisły, która do dnia dzisiejszego zalega piłkarzom połowę pensji za marzec oraz całe za kwiecień i maj. Do 10 lipca powinny przyjść natomiast wypłaty za lipiec. Mączyński był zdecydowany na opuszczenie Reymonta już wcześniej, ale finalnie nie udało się przeprowadzić transferu do Slavii Praga, z którą piłkarz był po słowie (rok temu podobna sytuacja miała miejsce w przypadku oferty Chievo Werona). Według informacji Sport.pl swój wybór 30-letni Mączyński konsultował m.in. z selekcjonerem Adamem Nawałką.

Nowy pomocnik Legii w poprzednim sezonie Ekstraklasy rozegrał 31 meczów, zdobył jedną bramkę i zaliczył sześć asyst. Regularnie był też powoływany przez selekcjonera Nawałkę do reprezentacji Polski.

Transfery w ekstraklasie. "Jaga" ma następcę Wasiljewa, Legia ruszyła na zakupy

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.