Ekstraklasa. Hiszpański piłkarz o Koronie Kielce: Poniżono mnie, grożono wysłaniem do lasu

PRZEGLĄD PRASY. - Poniżono mnie, grożono wysłaniem do lasu. Musiałem zrzec się części pieniędzy, które uczciwie zarobiłem. Smutne co się wyrabia w tym klubie - mówi "Super Expressowi" Miguel Palanca, hiszpański pomocnik, który kilka dni temu rozwiązał kontrakt z Koroną Kielce.

Miguel Palanca tydzień temu został odsunięty od pracy z drużyną Gino Lettieriego. Powodem miała być mocna sprzeczka między Hiszpanem a trenerem o klapki, w których Hiszpan przyszedł na obiad do hotelowej restauracji.

W sobotnim "Super Expressie" piłkarz postanowił uciąć spekulacje i ujawnić kulisy swojego odejścia z Korony, - Trener Gino Lettieri nieustannie mnie prowokował. W trakcie zajęć ganił za taktykę, przy różnych ćwiczeniach, totalnie bez sensu. Zagryzałem język, bo wiedziałem, że tylko czekają aż gorąco zareaguję - opowiada Palanca.

I dalej wyjaśnia: - W końcu nadszedł ten dzień, to śniadanie. Zszedłem w klapkach, podobnie jak 5-6 innych graczy. W pewnym momencie podszedł do mnie kapitan i powiedział, że trener kazał mi przebrać buty. Powiedziałem OK, następnego razu zejdę w normalnym obuwiu. Zaczynałem już jeść, kiedy Lettieri zaczął na mnie krzyczeć. Ale tak ostro, bez żadnego szacunku. Wtedy podszedłem do niego i powiedziałem: bardzo, bardzo źle pan tu zaczyna! I tyle. Potem zadzwonił do mnie Zając [prezes Korony] i powiedział, że musimy rozwiązać kontrakt. Upokorzyli mnie przy tam strasznie.

Palanca ujawnił także, że w Kielcach nakazano mu trenować po zakończeniu sezonu i zakazano wyjazdu na urlop do Hiszpanii. - Czułem się jak w więzieniu - mówi.

W środę Korona poinformowała, że rozwiązała kontrakt z piłkarzem za porozumieniem stron. - Ostatecznie musiałem zrezygnować z ostatniej pensji i moich bonusów za wywalczenie piątego miejsca. Powiedzieli mojemu agentowi, że jeśli nie odpuszczę tych pieniędzy, to następny sezon spędzę w lesie, ćwicząc tam o 5. rano. Podpisałem, nie było wyboru. To co się tam dzieje jest smutne - kończy Palanca.

Palanca trafił do kieleckiego zespołu na początku poprzedniego sezonu. Przez ten czas wystąpił w barwach Korony 34 razy, zdobył sześć bramek.

Ekstraklasa. Karuzela transferowa kręci się na wysokich obrotach

Więcej o: