Ruch przegrał z Cracovią. Kto spadnie z Ekstraklasy?

Cracovia pokonała przed własną publicznością Ruch Chorzów 2:0 w meczu 35. kolejki Lotto Ekstraklasy. Tym samym krakowianie oddalili od siebie widmo spadku, które niebezpiecznie przybliżyło się za to do chorzowian.

Już po niecałym kwadransie Ruch przegrywał w Krakowie 0:2 po trafieniach Sebastiana Stebleckiego i Krzysztofa Piątka. Chorzowianie grali słabo, bez pomysłu, popełniając proste błędy w defensywie. Obudzili się dopiero w ostatnich dziesięciu minutach pierwszej połowy, kiedy to w poprzeczkę strzelił Bartosz Nowak, a dobrej sytuacji nie wykorzystał Szymon Przybecki.

Po przerwie wszystko wróciło już do normy. Gospodarze kontrowali mecz, a w 74. minucie mogli nawet podwyższyć na 3:0, ale w stuprocentowej sytuacji Piątek przegrał pojedynek z Liborem Hrdlicką. Chwilę później Ruch miał szansę na gola kontaktowego, jednak Jarosław Niezgoda z około trzech metrów trafił w poprzeczkę. Tak jak w pierwszej połowie, tak i w końcówce drugiej groźniej było pod bramką gospodarzy niż gości. Ponownie próbował Niezgoda, próbowali też jego koledzy, ale za każdym razem brakowało albo precyzji, albo w bramce świetnie spisywał się Grzegorz Sandomierski. Dzięki wygranej Cracovia ma nad strefą spadkową cztery punkty przewagi.

Sytuacja chorzowian w tabeli mocno się za to skomplikowała. Czerwona latarnia ligi ma 17 punktów na koncie i do bezpiecznego miejsca w tabeli, które zajmuje Górnik Łęczna, podopieczni Krzysztofa Warzychy tracą na dwie kolejki przed końcem rozgrywek aż cztery "oczka". Przedostatnia Arka, która w piątek uległa Śląskowi 1:4, nad Ruchem ma trzy punkty przewagi. Chorzowianie z zespołem z Gdyni zagrają w następnej kolejce, a w ostatniej podejmą u siebie Górnik.

Walka o pozostanie w Ekstraklasie rozstrzygnie się prawdopodobnie między Ruchem (17 pkt), Arką (20), Górnikiem (21) i Piastem (22). Dwie ostatnie z wymienionych ekip zmierzą się ze sobą już w sobotę w Gliwicach.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA