Ekstraklasa w Sport.pl. Duże pieniądze dla Piasta Gliwice. Lider wskoczy do innej ligi finansowej?

Siedem milionów złotych - tyle lider ekstraklasy dostanie w ramach dotacji miejskiej zdaniem "Przeglądu Sportowego". To o półtora miliona więcej niż w analogicznym okresie w zeszłym roku. Na co Piast Gliwice przeznaczy te pieniądze?

Miasto Gliwice to większościowy udziałowiec Piasta. Co roku daje klubowi dwie dotacje - na pierwsze i drugie półrocze. Klub pieniądze przeznacza na bieżącą działalność, ale też na wynajem i utrzymanie stadionu przy ulicy Okrzei. W 2015 na pierwsze pół roku klub otrzymał 5,5 mln złotych. W tym roku, jak donosi wtorkowy "Przegląd Sportowy" , dotacja podniesie się do 7 mln złotych. - Jest to naprawdę duże wsparcie i bardzo sobie je cenimy - mówi prezes klubu Adam Sarkowicz.

Zagadką pozostaje wysokość drugiej dotacji, która co roku była niewiele mniejsza niż pierwsza - w zeszłym roku wyniosła 4,9 mln złotych. Jeśli jednak zostanie zachowana prawidłowość, Piast w całym roku 2016 będzie mógł liczyć na ponad 13 mln złotych dotacji miejskiej.

Gazeta informuje, że dodatkowe pieniądze klub chciałby wydać przede wszystkim na premie. - Sam awans do czołowej ósemki może być wart około miliona złotych do podziału na drużynę. Prawo gry w eliminacjach międzynarodowych rozgrywek, będzie dużo cenniejsze - czytamy.

Wzrosną też wydatki na pensje - kontrakty przedłużyli przecież Hebert, Kornel Osyra i Bartosz Szeliga. W kolejce czekają następni, w tym trener Radoslav Latal, który choć ma w umowie klauzulę o przedłużeniu kontraktu po awansie do grupy mistrzowskiej, to może wynegocjować sobie nową umowę.

Niewykluczone są też większe transfery. - Przed nami jeszcze kilka transferów, ale nie szukamy zawodników będących uzupełnieniem składu. Chcemy takich, którzy będą w stanie z miejsca wejść do podstawowej jedenastki. Przy rozmowach pomaga nam pozycja lidera - mówił przed tygodniem trener Latal.

Gliwiczanie poszukują napastnika - interesowali się ściągnięciem Libora Kozaka z Aston Villi, chcieli też pozyskać Tomasza Pekharta z Ingolstadt. Na razie podpisali kontrakt tylko z pomocnikiem Martinem Bukatą z słowackiego drugoligowca z Koszyc.

Jeśli Piast awansuje do pierwszej ósemki, a później osiągnie tam dobry wynik, dostanie też większe pieniądze z tytułu praw transmisyjnych do ekstraklasy. W przypadku mistrzostwa Polski gliwiczanie mogą zarobić ponad dziesięć milionów złotych, o wiele więcej niż za poprzedni sezon (około 5-6 mln złotych), tym samym wskakując do innej ligi finansowej niż dotychczas.

- Przychody ze sprzedaży klubu z Gliwic w 2014 roku osiągnęły wartość 12,7 mln złotych, co jest najlepszym wynikiem w historii klubu, ale jednocześnie czwartym najgorszym wynikiem w ekstraklasie - czytamy w zeszłorocznym raporcie dotyczącym ekstraklasy firmy Ernst&Young. Do tego dochodziła dotacja miejsca w wysokości 10 mln złotych.

Teraz, za sprawą lepszych wyników osiąganych przez Piasta, klub powinien osiągnąć o wiele większe przychody. Tym bardziej, że w trakcie sezonu udało się pozyskać sponsora na koszulki - firmę bukmacherską, która przekazała klubowi około miliona złotych.

Co wiesz o transferach w Ekstraklasie? Sprawdź się!

Zobacz wideo

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.