Piłka nożna. Łukasz Piszczek skazany za korupcję

Jedenaście osób, w tym dwóch piłkarskich reprezentantów Polski - Łukasza Piszczka oraz Łukasza Mierzejewskiego, skazał wrocławski sąd na karę więzienia w zawieszeniu oraz grzywny finansowe za udział w ustawieniu meczu Zagłębia Lubin z Cracovią w 2006 roku.

Tysiące fanów nie może się mylić. Facebook.com/Sportpl ?

Wśród oskarżonych jest 10 piłkarzy oraz jeden pośrednik. Wszyscy przyznali się do winny i dobrowolnie poddali karze. Piłkarzy skazano wyrokami więzienia w zawieszeniu, grzywnami, a część z nich musi oddać równowartość premii, które uzyskali dzięki ustawionemu meczowi.

Aktualnych reprezentantów Polski Łukasza Piszczka oraz Łukasza Mierzejewskiego skazano na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Piszczek musi zapłacić 100 tys. zł grzywny i oddać 48,1 tys. zł premii, a Mierzejewski ma do zapłacenia 40 tys. zł grzywny i 72,2 tys. zł premii. Piszczek, teraz gracz mistrza Niemiec Borussii Dortmund, dwa lata temu sam zgłosił się do wrocławskiej prokuratury i złożył wyjaśnienia, choć oficjalnie długo temu zaprzeczał.

Zawodnicy zostali skazani za ustawienie spotkania Cracovii z Zagłębiem Lubin w ostatniej kolejce sezonu 2005/06. Lubinianom do zajęcia trzeciego miejsca i wywalczenia prawa do gry w Pucharze UEFA wystarczył remis. Za grę w europejskich pucharach piłkarze mieli też zagwarantowane specjalne premie finansowe. Z ustaleń prokuratorów wynika, że dwóch zawodników Cracovii Paweł D. oraz Marcin B. zaproponowało rywalom, żeby zagrać na remis. Jednak wyceni ten punkt na sto tysięcy złotych. Gracze Zagłębia zaakceptowali tę propozycję i składali się po około 10 tys. złotych. Co ciekawe na odpuszczenie meczu nie zgodziło się kilku zawodników Cracovii: Marcin Cabaj, Krzysztof Przytuła, Paweł Nowak, Arkadiusz Baran i Łukasz Skrzyński. Oni grali normalnie i nie przyjęli łapówki.

Inni zawodnicy ustawili mecz nie informując o tym swoich trenerów - Franciszka Smudy i Stefana Białasa. W efekcie obydwaj szkoleniowcy o niczym nie wiedzieli i nie byli nawet w tej sprawie przesłuchiwani przez prokuratorów.

Jeśli w ciągu siedmiu dni żaden ze skazanych nie złoży apelacji wyrok będzie prawomocny. Czy skazani prawomocnym wyrokiem piłkarze powinni występować w reprezentacji Polski? - To nie jest pytanie do prokuratury, my nie rozstrzygamy takich kwestii. W tym wypadku o wszystkim powinien decydować PZPN, który ma swoje organy dyscyplinarne. My przesłaliśmy do PZPN akt oskarżenia dotyczący meczu Cracovii z Zagłębiem - mówi Wiesław Bilski, zastępca prokuratora apelacyjnego we Wrocławiu.

- Sprawą tego spotkania zająłem się już wcześniej, a na przełomie maja i czerwca przesłałem do Wydziału Dyscypliny swoje wnioski dotyczące kar dla zawodników zamieszanych w ustawienie tego meczu - zaznacza Wojciech Petkowicz, rzecznik dyscyplinarny PZPN. - Nie mogę ujawnić o jakie kary wnioskowałem, ale powiem że na pewno rola Łukasza Piszczka w tej sprawie nie była wiodąca. Są inni gracze, którzy w tym konkretnym przypadku mieli zdecydowanie większy wpływ na wydarzenia.

Na pytanie czy w tym wniosku rzecznik dyscyplinarny PZPN zawnioskował do Wydziału Dyscypliny o jakąkolwiek bezwzględną dyskwalifikację, Petkowicz przyznaje: - To był tylko jeden mecz, więc w żadnym wypadku nie domagam się bezwzględnej dyskwalifikacji. We wszystkich wnioskach apeluję o karę w zawieszeniu - zaznacza Wojciech Petkowicz.

Wydział Dyscypliny wnioskami o kary dla graczy zamieszanych w ustawianie spotkania Cracovia - Zagłębie zajmie się pod koniec lipca. Oczywiście WD może ukarać piłkarzy według własnego uznania i zaostrzyć sankcje, na przykład wprowadzając bezwzględny zakaz gry piłkarza na pewien czas.

W sumie w tym wątku piłkarskiej afery korupcyjnej oskarżono 14 osób. Ale Maciej I., były zawodnik Zagłębia Lubin, grający teraz w Turcji oraz były zawodnik Cracovii Paweł D. nie przyznają się do winy. W poniedziałek z możliwości dobrowolnego poddania się karze wycofał się Michał Ch., kiedyś piłkarz Zagłębia. Uznał, że zaproponowana przez prokuraturę kara jest zbyt wysoka. Michał Ch. miał być skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, miał zapłacić 40 tys. grzywny oraz zwrócić 72,3 tys. zł premii. Ci trzej piłkarze będą sądzeni w osobnym procesie.

Jesienią wrocławska prokuratura prześle do sądu kolejny akt oskarżenia, dotyczący ustawiania meczów przez Zagłębie Lubin w sezonie 2003/04. Oskarżonych będzie kilkunastu byłych zawodników lubińskiego klubu oraz działacze Zagłębia.

(Kara)Bach(!) Wisły, czyli największe wpadki polskich drużyn w europejskich pucharach

Więcej o:
Copyright © Agora SA