Obraniak, który w meczu z Francją zagrał do 88. minuty twierdzi, że Polska zasłużyła co najmniej na remis: - Choć skończyło się minimalną porażką. Samobójczy gol podciął nam skrzydła, ale pozbieraliśmy się. Stworzyliśmy sporo sytuacji podbramkowych, więc jest na czym budować - powiedział piłkarz na łamach uefa.com .
- Coraz lepiej gramy też w defensywie, o czym Francja się przekonała. Przecież nie mieli aż tak wielu sytuacji pod naszą bramką. Skoro stać nas było na to, aby powalczyć z Francją, która za rok będzie jednym z faworytów, to znaczy, że na Euro możemy być groźni dla każdego - przyznał odważnie piłkarz Lille.
Jego zdaniem podstawową rzeczą, jaką muszą poprawić reprezentanci Polski jest skuteczność: - Sytuacje są, ale musimy je lepiej wykorzystywać, bo na Euro aż tak wielu możemy nie mieć - zaznaczył Obraniak.
Francja wygrała na Łazienkowskiej
Polska przegrała w ubiegły czwartek na stadionie Legii w Warszawie z Francją 0:1, ale za swoją grę wstydzić się nie musi. Zagrała ambitnie, odważnie, ale rywal był po prostu lepszy piłkarsko. Jedynego gola strzelił... Tomasz Jodłowiec, który w 12. minucie skierował piłkę do własnej siatki. Czytaj relację z meczu ?
Gruzja, Meksyk, Egipt, Włochy - z kim Polska zagra przed Euro?
