Występ Sadloka w najbliższych meczach stanął pod znakiem zapytania po badaniach jakie przeszedł w klubie. Sztab medyczny Czarnych Koszul stwierdził, że obrońca ma poważne problemy z kręgosłupem i potrzebuje kilku tygodni przerwy na przejście rehabilitacji. - Moim zdaniem powinien odpocząć - mówi "Przeglądowi Sportowemu" Jacek Zieliński , trener warszawskiego zespołu.
Już w poniedziałek kadra Franciszka Smudy zacznie przygotowania do meczów z Argentyną i Francją. Kontuzja Sadloka krzyżuje plany Franciszkowi Smudzie, bo Sadlok pod nieobecność Sebastiana Boenischa jest podstawowym lewym obrońcą biało-czerwonych. Selekcjoner nie kryje swojego zdenerwowania. - Niech się zbiera i przyjeżdża na kadrę. Nie będzie mi tu kitu wciskał - powiedział Smuda. Piłkarz pojawi się na zgrupowaniu, ale o jego przydatności zadecyduje lekarz kadry.
To kolejne problemy zdrowotne reprezentanta Polski w tym roku. W trakcie rundy wiosennej przez miesiąc był wyłączony z gry z powodu kontuzji uda, jakiej nabawił się w kwietniowym spotkaniu z Koroną Kielce. Sadlok gra w Polonii od lutego. Najczęściej występował na pozycji środkowego obrońcy. Dopiero po przyjściu do zespołu Czarnych Koszul Jacka Zielińskiego, były zawodnik Ruchu został przesunięty na lewą stronę defensywy. Zieliński nie ukrywał, że dokonał tej zmiany z myślą o grze Sadloka dla reprezentacji.
W przedostatniej kolejce Czarne Koszule zremisowały na własnym boisku z GKS-em Bełchatów i straciły definitywnie szanse na awans do europejskich pucharów. W ostatniej kolejce, w niedzielę, zmierzą się na wyjeździe z Wisłą Kraków.
Ekstraklasa. Polonia Warszawa bez pucharów ?