Głowacki strzelił pierwszego gola dla Trabzponsporu, ale odniósł kontuzję

Reprezentant Polski trafił do siatki w spotkaniu 2. kolejki ligi tureckiej przeciwko Fenerbache. Jego zespół wygrał 3:2. Spotkanie zakończyło się jednak dla niego pechowo. W 64. minucie opuścił boisko z powodu kontuzji.

Zobacz bramkę Głowackiego na z Czuba.tv ?

Głowacki wpisał się na listę strzelców w 29 minucie. Polak zdobył trzecią bramkę w spotkaniu. Po jego golu do siatki trafił jeszcze tylko Topuz i zespół Polaka wygrał ostatecznie 3:2. Po dwóch rozegranych kolejkach Trabzonspor z kompletem punktów jest pierwszy w tabeli.

W 64. minucie Głowacki zakończył swój udział w spotkaniu - zszedł z murawy z powodu kontuzji. Nie wiadomo, czy uraz obrońcy jest poważny. W zeszłym tygodniu były piłkarz Wisły otrzymał powołanie od Franciszka Smudy na wrześniowe mecze kadry z Ukrainą i Australią. Jeżeli okaże się, że jego przerwa w grze będzie musiała potrwać dłużej, selekcjoner w jego miejsce sięgnie pewnie po innego zawodnika.

Jeszcze w maju 31-letni obrońca zdobywał z Wisłą wicemistrzostwo Polski. Po dziesięciu sezonach spędzonych w ekstraklasie przeniósł się nad Bosfor. Turecki klub zapłacił za niego 1,5 miliona euro. W barwach nowego zespołu zdobył już jedno trofeum. W sierpniu Trabzonspor zdobył Superpuchar kraju. Głowacki ma szansę na występy w Lidze Europejskiej. Rywalem Turków jest angielski Liverpool. W pierwszym meczu na Anfield Road przegrali 0:1 i w rewanżu nie stoją na straconej pozycji.

Smuda powołał. Smolarek - wraca do reprezentacji

Więcej o: