"Przeproście nas za to" "Bezradni w ataku, bezradni w obronie"

PRZEGLĄD PRASY: W środę w Szczecinie reprezentacja Polski przegrała 0:3 z Kamerunem. Od 387 minut podopieczni trenera Franciszka Smudy nie zdobyli gola. Dzień po porażce, polska prasa nie pozostawiła na biało - czerwonych suchej nitki. "Bezradni w obronie, bezradni w ataku", komentuje Przegląd Sportowy, "Coraz większy strach" ocenia występ Polaków Stefan Szczepłek w "Rzeczpospolitej", "Fakt" domaga się przeprosin, a "Super Express" uważa, że Eto'o dał lekcję kadrze .

Baw się z nami w Wygraj Ligę! Wygraj 20 000 zł. ?

Tak relacjonowaliśmy na żywo mecz Polska - Kamerun ?

"Gazeta Wyborcza": Gdzie ta drużyna, trenerze?

""Jeszcze jeden" - krzyknęli kibice, kiedy pięć minut przed końcem Kameruńczycy strzelili trzecią bramkę. To oraz gwizdy na koniec najlepsze podsumowanie szczecińskiej porażki. " - stwierdził dziennikarz Gazety Wyborczej, Robert Błoński.

 

"Nowy selekcjoner zrobił totalną rewolucję i odmłodził drużynę, ale kiedy trzeba budować zespół, nadać mu charakteru, stylu i płynności - zupełnie sobie z tym nie radzi. Pytania i wątpliwości, które miał na początku pracy z kadrą wciąż nie znalazły odpowiedzi." - zauważył żurnalista Wyborczej. "Po meczu już wiadomo, że forma reprezentacji Smudy powoli stabilizuje się - w słabym stylu przegrała drugie spotkanie z rzędu do zera, w czwartym z kolei nie zdobyła gola. Postęp jest taki, że w porównaniu z meczem z Hiszpanią Polacy stracili dwa razy mniej goli. Drużyną wciąż nie są, gorsze, że w żadnej formacji i elemencie nawet jej nie przypominają." - podsumował dotychczasowe występy pod kierownictwem Smudy, Robert Błoński.

"Rzeczpospolita": Coraz większy strach

Stefan Szczepłek z "Rzeczpospolitej" słusznie zauważa, że talent trenerski Smudy, nie przyczyni się do zwycięstw reprezentacji, jeśli piłkarze nie będą w formie. Kadrowicze według dziennikarza są rozpieszczeni i leniwi, a na uwagę zasługują tylko: Jakub Błaszczykowski, Dariusz Dudka, Rafał Murawski i Ludovic Obraniak: "Jest ich mało i są rozpieszczeni warunkami stwarzanymi im przez kluby, nie myślą o podnoszeniu umiejętności. Dziś się już prawie nie zdarza, żeby po wspólnym treningu zawodnik sam wziął piłkę i oddał sto strzałów na bramkę"

"Dotychczas w kontekście Euro 2012 baliśmy się o autostrady, dworce i hotele, teraz największy jest strach, który odczuwamy, gdy reprezentacja Polski wybiega na boisko. Tak beznadziejnie nie było od lat" - skwitował dotychczasowe występy Polaków pod wodzą Smudy, Szczepłek.

"Przegląd Sportowy": Bezradni w obronie, bezradni w ataku

"Mecz dla Franciszka Smudy miał być kolejnym etapem selekcji kadry na Euro 2012. Z kolei dla kibiców to spotkanie miało dać odpowiedź na pytanie, czy biało - czerwoni potrafią zdobywać bramki. W Szczecinie fani gole zobaczyli, ale tylko dla Kamerunu" - we wstępie napisał dziennikarz "Przeglądu Sportowego".

Według gazety porażka boli dodatkowo, ponieważ Kamerun do potentatów światowego futbolu nie należy. Większość z reprezentantów tego afrykańskiego kraju, tak jak nasi kadrowicze, nie rozpoczęła jeszcze rozgrywek ligowych w swoich klubach. "Niestety, już nawet to wystarcza, aby pokonać naszą reprezentację. I właśnie dlatego gromkimi brawami został pożegnany nie żaden z Polaków, tylko napastnik Kamerunu - Eto'o..." - podsumował występ Polaków najpopularniejszy sportowy dziennik Polski.

"Polska The Times": Na poziomie III ligi z Kambodży.

Takim tytułem opatrzony jest artykuł w dzienniku Polska The Times. Jest to cytat z przedmeczowego wywiadu Michała Żewłakowa, który w ten sposób określił poziom gry kadry. "Franciszek Smuda czyni cuda. Gdy zostawał selekcjonerem, to powiedzenie, które kiedyś się utarło, też było brane pod uwagę.[...] Szybko okazało się, że to myślenie życzeniowe. Przynajmniej na razie".

"Gdy straciliśmy trzecią bramkę, kibice w Szczecinie zaczęli ironicznie śpiewać: "Jeszcze jeden". Naszych piłkarzy żegnały gwizdy. Zasłużone. Kibice kadry wiarę chyba już stracili. A Smuda? - retorycznym pytaniem zakończył tekst dziennikarz "Polska The Times".

"Fakt": Przeproście nas za to!

Według dziennikarzy "Faktu", reprezentanci Polski powinni za występ w Szczecinie przeprosić kibiców. "Reprezentacja Polski dopisała kolejny rozdział do kompromitujących występów naszych drużyn w europejskich pucharach.[...] Franciszka Smudę czeka ogrom pracy, ale trudno będzie zbudować drużynę na Euro 2012, gdy nie ma z czego wybierać"

"Super Express": Eto 'o dał lekcję Polakom

Super Express stwierdził, że Polacy dostali zasłużoną lekcję od napastnika Interu Mediolan, a gra naszych reprezentantów, zamiast cieszyć oko, prowadziła do płaczu. "Reprezentacja Polski jest w budowie na Euro 2012, ale na razie nie bardzo widać nawet fundamenty.[...] W grze Polaków nie było ani wyniku, ani dobrej gry. Szczególnie w obronie, w której momentami biało-czerwoni poczynali sobie katastrofalnie" - ocenił grę kadrowiczów "Super Express".

Czwarty mecz kadry bez gola. Skąd ta niemoc pod bramką?

"Gdzie ta drużyna trenerze? - Robert Błoński

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.