Wśród powołanych na najbliższy sparing z Finlandią reprezentantów Polski grających za granicą po raz kolejny zabrakło Dawida Janczyka. - Nie wiem co jeszcze muszę zrobić, żeby dostać powołanie do kadry. Ani trener Smuda, ani żaden z jego współpracowników do mnie nawet nie zadzwonili - mówi piłkarz Germinalu Beerschot.
Z napastników grających poza Polską Smuda powołał tylko Ireneusza Jelenia. Pewniakiem do gry w ataku jest Robert Lewandowski z Lecha Poznań. - "Lewy" to dobry napastnik, ale ja nie czuję się od niego gorszy. W lidze belgijskiej na pewno nie strzela się łatwiej niż w polskiej Ekstraklasie - deklaruje Janczyk, który podkreśla, że zależy mu na powołaniu. - Moim głównym celem jest w tej chwili gra na Euro 2012 - potwierdza.
Powrotu do Polski nie wyklucza Maciej Żurawski ?