Anderlecht już zapewnił sobie mistrzostwo Belgii. 8 maja, w meczu ostatniej kolejki, zagra z St. Truiden. W tym właśnie spotkaniu Wasilewski chciałby powrócić na boisko.
- Bardzo chciałbym wrócić do gry jeszcze w tym sezonie. Oczywiście nie w pełnym wymiarze, ale raczej symbolicznie. Przywitać się z fanami, dać im do zrozumienia, ze znów jestem w drużynie - zaznacza Polak.
- Wasyl ma zagrać. Taka jest wewnętrzna umowa między nim a trenerem Arielem Jacobsem - potwierdza Yves Tailderman, dziennikarz "Le Soir".
Wasilewski wraca po długiej, niemal rocznej przerwie.
- Kopię piłkę, i nie przeszkadza mi nawet częściowy brak czucia w kontuzjowanej nodze. Lekarze mówią, że dużo czasu upłynie zanim ono wróci. Tak jak dużo czasu musi minąć, zanim wrócę do pełni formy - mówi Wasilewski.
Wielka podróż piłkarzy Liverpoolu ?