Powracający do reprezentacji Martin Kamburow porównał mecz z Polakami do ligowych meczów w Bułgarii. - Grałem tylko 25 minut i trudno mi ocenić to spotkanie. Analizowanie to sprawa trenera, a nie nasza, ale wydaje mi się, że mecz był na poziomie ligowym. Wszystko zależało od indywidualnych pojedynków - stwierdził Kamburow. - Czułem się dobrze, ale boisko było źle przygotowane - dodał.
Jeszcze bardziej lakoniczny był kapitan drużyny, Dymitar Berbatow. - Przegraliśmy, bo byliśmy słabsi i daliśmy sobie strzelić dwa gole. Jeśli nie poprawimy swoich błędów, nie czeka nas nic dobrego - rzucił przed wejściem na pokład prywatnego samolotu, wysłanego przez Manchester United, by jak najszybciej sprowadzić napastnika do Anglii.
Franciszek Smuda rozgrzesza Dariusz Dudkę ?