• Link został skopiowany

Fatalne wieści dla Jana Urbana. Tyle ma pauzować Moder

Jakub Moder doznał niedawno kontuzji, która wykluczyła go z pierwszych meczów sezonu. I choć wydawało się, że wróci do gry jeszcze w sierpniu, to pojawiły się nowe wieści w tej sprawie. Dziennikarz Dennis Kranenburg ujawnił, kiedy reprezentant Polski wróci do treningów. Trzeba przyznać, że to ogromny problem dla selekcjonera Jana Urbana.
Jakub Moder podczas zgrupowania przed Euro 2024
Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

Jakub Moder zimą dołączył do Feyenoordu Rotterdam, który wykupił go z Brighton za 1,5 mln euro. Bardzo szybko stał się kluczowym graczem i trudno sobie teraz wyobrazić skład bez niego. Robin van Persie myślał nawet o tym, by przestawić go na środek defensywy. Tuż przed rozpoczęciem rozgrywek zawodnik doznał jednak kontuzji, która wykluczyła go z pierwszych spotkań.

Zobacz wideo "Jestem trochę zawiedziona". Natalia Bukowiecka piąta na Stadionie Śląskim

Nowe wieści ws. Modera. Jan Urban ma teraz ból głowy

Nie był dostępny zarówno w dwumeczu z Fenerbahce, po którym zespół odpadł z el. Ligi Mistrzów, jak i w spotkaniach ligowych z NAC Breda oraz Exelsiorem. "Kontuzja Modera jest poważniejsza, niż początkowo przewidywano" - przekazał portal 1908.nl. Jak się okazuje, przerwa będzie jeszcze dłuższa.

Dziennikarz Dennis Kranenburg poinformował w poniedziałek, że Moder dołączy do drużyny dopiero po przerwie reprezentacyjnej. Dodał, że dwóch innych piłkarzy Feyenoordu Jeyland Mitchell i Shiloh 't Zand wrócili już do treningów z drużyną po kontuzjach. Przed holenderskim zespołem teraz spotkanie ze Spartą Rotterdam, natomiast pierwszy mecz po przerwie rozegra ona z Heerenveen.

Tym samym wszystko wskazuje na to, że Moder nie będzie dostępny dla Jana Urbana podczas wrześniowego zgrupowania reprezentacji Polski. Kto zatem może wystąpić w środku pola? Trudno sobie teraz wyobrazić skład bez Piotra Zielińskiego oraz Sebastiana Szymańskiego.

Jeśli chodzi o "szóstkę", to nie można wykluczyć postawienia na Bartosza Slisza. Realną opcją jest też Maxi Oyedele, który przeszedł niedawno z Legii Warszawa do RC Strasbourg. Być może po transferze do Legii zaskoczy Damian Szymański, który nie był powołany do kadry od ponad roku. Na powołanie liczyć może również Jakub Piotrowski, który został pozyskany w lecie przez Udinese

Reprezentacja Polski rozegra kolejny mecz już 4 września, kiedy na wyjeździe zmierzy się z Holandią. Nie ma co ukrywać, że nie będziemy faworytem tego spotkania. Przeciwnie będzie za to trzy dni później, kiedy na Stadionie Śląskim rozegramy najważniejsze starcie z reprezentacją Finlandii. Dwa miesiące temu przegraliśmy z nią 1:2.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: