Reprezentacja Polski zagrała w piątek fatalnie i szczęśliwie po golu Roberta Lewandowskiego wygrała z Litwą 1:0. "Trafienie Lewandowskiego pomogło nie tylko rozpocząć eliminacje od zwycięstwa, ale i dać trochę oddechu selekcjonerowi. Jego pozycja wisiała na włosku po tym, jak w ostatnich dziewięciu spotkaniach tylko raz udało mu się wygrać, raz padł remis i aż siedem razy poniósł porażkę" - przekazał hiszpański dziennik "AS", który dosłownie przejechał się zarówno po polskich piłkarzach, jak i trenerze.
Koeman powiedział wprost, co uważa o "polskiej grupie" w kwalifikacjach. Szczere słowa
Piłkarze Probierza poza Litwą oraz najbliższym rywalem - Maltą w kwalifikacjach do mistrzostw świata 2026 zmierzą się z Finlandią i Holandią, która przegrała w niedzielę po rzutach karnych z Hiszpanią. Tym samym została wyeliminowana z ćwierćfinału Ligi Narodów. - Jestem rozczarowany, ale równocześnie dumny z tego, co pokazaliśmy w tych dwóch meczach. Trzy razy odrabialiśmy straty z mistrzami. Mieliśmy trochę mniej szczęścia niż Hiszpania, ale nie mamy się za co obwiniać - wyjaśnił Ronald Koeman.
Selekcjoner Holendrów, którzy niespecjalnie prezentowali się w ostatnich miesiącach, wierzy, że niedługo nadejdzie ich czas. - Wiem, że mamy jakość. Pokazaliśmy to. Graliśmy odważnie, mieliśmy odpowiednią mentalność - musimy to kontynuować - wyznał w rozmowie tuż po ostatnim gwizdku arbitra. - Mamy wielu utalentowanych piłkarzy, a kolejni dołączają. Kiedy zobaczycie, jak liczna jest nasza grupa i kogo brakowało... Wiele zyskaliśmy tym dwumeczem - skwitował.
Nie ma zatem żadnych wątpliwości, że po takiej rywalizacji Holandia jest faworytem grupy G kwalifikacji MŚ 2026. Gdyby jednak pokonała Hiszpanię i awansowała do półfinału LN, wydaje się, że trafiłaby do bardziej wymagającej grupy. Mierzyłaby się wówczas z Turcją, Bułgarią oraz Gruzją.
- Gdybyście mnie zapytali, w której grupie wolałbym być, to powiedziałbym, że w tej, do której trafiliśmy teraz. Ale nie ukrywam, że bardzo chciałem pokonać Hiszpanię - przyznał. Po raz ostatni rywalizowaliśmy z Holendrami niespełna rok temu na Euro 2024. I choć prowadziliśmy po golu Adama Buksy, to przegraliśmy wtedy 1:2 po trafieniu Wouta Weghorsta w 83. minucie. Mimo to Koeman chwalił wówczas nasz zespół.
- To będzie świetny turniej. Trwa dopiero trzeci dzień mistrzostw, a już widać, że są tutaj drużyny, które chcą grać w piłkę. Wystarczy spojrzeć na Polskę, która miała dobre momenty w spotkaniu z nami - oznajmił w czerwcu. Mecz Polska - Malta odbędzie w poniedziałek 24 marca. Początek o godz. 20:45.
