W 81. minucie meczu z Litwą Robert Lewandowski po rykoszecie trafił do siatki, zdobywając jedyną bramkę. Dała ona biało-czerwonym trzy punkty na inaugurację zmagań w eliminacjach do mistrzostw świata, mimo mizernej gry. Kapitan naszej drużyny kilka minut później zszedł z kontuzją. Zastąpił go Adam Buksa.
- Jeżeli chodzi o Roberta, to miał tam jakiś lekki uraz, ale to nic poważnego. Mam nadzieję, że będzie dostępny na następny mecz. On się boryka z tym dłużej, dlatego chwała dla niego, że przyjechał na kadrę i gra, nie szuka usprawiedliwienia. Dlatego tym bardziej mogę go pochwalić za to co robi dla tej reprezentacji - powiedział selekcjoner Michał Probierz na konferencji prasowej.
- Mam nadzieję, że nic wielkiego tam się nie wydarzyło. Od trzech meczów były małe problemy, dzisiaj było już dużo lepiej, ale prewencyjnie lepiej było już odpuścić, żeby tego nie pogłębić. Zobaczymy jutro, ale myślę, że powinno być dobrze - mówił sam Lewandowski w pomeczowej rozmowie z TVP Sport.
Kolejne informacje docierają do nas z Hiszpanii. "Lewandowski pozostaje w Polsce pomimo dyskomfortu" - napisało "Mundo Deportivo". "Robert Lewandowski nie wróci do Barcelony, mimo bólu łydki i pozostanie w reprezentacji Polski" - dodają. Takie same informacje przekazał Jordi Gil z katalońskiego "Sportu". "Lewandowski cierpi na drobną kontuzję, ale nie wróci już do Barcelony i pozostanie w reprezentacji Polski" - czytamy na portalu X.
Mecz Polska - Malta na Stadionie Narodowym odbędzie się już w poniedziałek o godz. 20:45. Relacja na żywo na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.