W 2021 roku Zbigniew Boniek przestał pełnić obowiązki prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej po dwóch kadencjach i dziewięciu latach na stanowisku. Jego miejsce zajął Cezary Kulesza, który w wyborach pokonał Marka Koźmińskiego, którego wspierał sam Boniek. Teraz wiele osób tęskni za byłym prezesem, a przecież w 2025 roku odbędą się kolejne wybory.
W 2025 roku zakończy się pierwsza kadencja Cezarego Kuleszy, co oczywiście oznacza kolejne wybory na szefa związku. Na ten moment wydaje się, że obecny prezes nie ma realnego kontrkandydata i właściwie wygraną ma już w kieszeni. Czy plany swoim startem mógłby pokrzyżować mu Zbigniew Boniek?
- Co zrobi Zbigniew Boniek, wie tylko Zbigniew Boniek. Jeszcze bym się nie rozpędzał z taką deklaracją, że na 100 procent Zbigniew Boniek nie wystartuje - stwierdził Mateusz Borek w programie "Moc Futbolu" w Kanale Sportowym.
Dalej dziennikarz ocenił prawdopodobieństwo takiej sytuacji oraz tego, że Boniek mógłby pokonać Kuleszę wyborach. - Ja myślę, że Boniek zna polską piłkę od podszewki i realnie ocenia liczbę szabel. Wie, że w tej chwili po prostu nikt nie może Kuleszy zagrozić - dodał Borek.
- Wydaje mi się, że gdyby Boniek dzisiaj miał się włączyć w jakąś kampanię, to musiałaby nastąpić sytuacja, że poczułby mocną opozycję. On dołożyłby do tego swoje nazwisko, piastując funkcję wiceprezesa do spraw zagranicznych, którą pełni dzisiaj Mieczysław Golba - podsumował znany komentator.
W grudniu 2023 roku Boniek sam mówi, że "absolutnie nie myśli" o powrocie na fotel prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Od tamtego czasu minął jednak rok, więc niewykluczone, że zmienił zdanie. Wybory mają odbyć się we wrześniu 2025 roku.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!