Jesus Imaz jest prawdziwym liderem Jagiellonii Białystok i powoli zbliża się do 100 goli na poziomie ekstraklasy. 34-latek jest w znakomitej formie. Notuje serię siedmiu meczów z rzędu z trafieniem. Jego dobrą dyspozycję zauważono nawet w ojczyźnie.
Imaz, jak i cała Jagiellonia, po raz pierwszy w swojej historii ma okazję rywalizować w fazie głównej europejskich pucharów. To okno wystawowe na całą Europę. Nic dziwnego, że dobra forma zawodnika białostockiego zespołu nie umknęła uwadze rodzimym mediom.
Hiszpańskie "Relevo" poświęciło Imazowi cały artykuł. W jego części pojawił się temat... gry dla reprezentacji Polski. "Nawet trener Polski Michał Probierz żartuje z nim na temat możliwości naturalizacji" - czytamy w tekście
- Chciałem grać jak najwięcej, żeby Wisła wróciła do drugiej ligi w Hiszpanii, ale liga bardzo mi się spodobała, Jagiellonia mnie podpisała i teraz jestem tu bardzo kochany - przyznaje. W rzeczywistości jest drugim kapitanem i pełni tę funkcję ze względu na nieobecność pierwszego. Nawet trener Polski Michał Probierz żartuje z nim na temat możliwości naturalizacji - czytamy.
Hiszpanie wspominają o tym, że Imaz na dobre zadomowił się w Polsce. - Choć teraz myśli tylko o dalszej grze, nie wyklucza, że po zakończeniu kariery pozostanie w klubie, co już mu zaoferowano. Ich trzyletni syn urodził się w Hiszpanii, ale w ciągu miesiąca już mieszkał w Polsce i nawet opanował język - pisze wspomniane źródło.
Przypomnijmy, że historia zna przykłady piłkarzy, którzy zagrali w reprezentacji Polski, choć nie łączyły ich z naszym krajem nawet więzy krwi. Mowa tu o Emmanuelu Olisadebe i Rogerze Guerreiro.
Jesus Imaz w 28 meczach tego sezonu (mowa o wszystkich rozgrywkach) zdobył aż 14 goli i zanotował sześć asyst.