Robert Lewandowski to największy nieobecny w kadrze Michała Probierza, która obecnie trenuje w Portugalii przed dwoma ostatnimi meczami w tym roku. W poniedziałek PZPN wydał szokujący komunikat. "Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że Robert Lewandowski nie weźmie udziału w listopadowym zgrupowaniu reprezentacji Polski, przygotowującej się do meczów Ligi Narodów UEFA z Portugalią oraz Szkocją" - napisał profil Łączy nas piłka w serwisie X. Jak się okazało, napastnika zatrzymał uraz pleców.
36-latek doznał go w przegranym 0:1 meczu FC Barcelony z Realem Sociedad. - Już w trakcie wczorajszego meczu było widać, że Robert borykał się z bólem. Mieliśmy też okazję porozmawiać. Decyzję podjęliśmy jednak w poniedziałek rano po konsultacji z lekarzami kadry. Ci byli w kontakcie z doktorem Barcelony - opowiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej selekcjoner Michał Probierz.
Teraz nowe informacje ws. kontuzji kapitana Polaków przekazał lekarz kadry, dr Jacek Jaroszewski. - Robert ma problemy z plecami, konkretnie z odcinkiem lędźwiowym - zdradził w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.
Przeciwko Realowi Sociedad Lewandowski grał przez pełne 90 minut. Na murawę wychodził w każdym meczu FC Barcelony w trwającym sezonie. Okazuje się jednak, że kłopoty zaczęły się u niego wcześniej. - Już od jakiegoś czasu czuł lekkie bóle przeciążeniowe w tym miejscu. W meczu Barcelony został trafiony w plecy przez rywala i wszystko się nawarstwiło. Robert już wcześniej odczuwał dyskomfort - wyjaśnił Jaroszewski.
A jak długo powinien pauzować? - Oceniłem ten uraz na około dziesięć dni przerwy. Na razie Robert będzie wykonywał ćwiczenia manualne - dodał lekarz. Oznacza to, że Lewandowski powinien być gotowy do gry w najbliższej kolejce LaLiga, w której FC Barcelona zmierzy się na wyjeździe z Celtą Vigo. Ten mecz planowany jest na 23 listopada na godz. 21:00. Z kolei reprezentacja Polski z Portugalią zagra w piątek 15 listopada, a ze Szkocją trzy dni później. Oba spotkania rozpoczną się o godz. 20:45.