W poniedziałkowy poranek Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że Robert Lewandowski nie weźmie udziału w listopadowym zgrupowaniu reprezentacji Polski i tym samym przegapi spotkania z Portugalią i Szkocją w Lidze Narodów. "Powodem absencji kapitana drużyny narodowej jest uraz pleców, którego doznał w ligowym meczu przeciwko Realowi Sociedad, wykluczający go z gry na około dziesięć dni" - przekazał PZPN.
Już wiadomo, że w miejsce Lewandowskiego nie będzie żadnego dodatkowego powołania i podczas najbliższych dwóch spotkań Michał Probierz będzie mógł liczyć na trzech napastników: Adama Buksy, Krzysztofa Piątka i Karola Świderskiego. Wydaje się, że ten pomysł popiera Mateusz Borek.
- Kompletnie bezsensowne jest wyważanie otwartych drzwi. Bardzo często lepsze jest wrogiem dobrego. Jeśli my z Holandią mieliśmy Tarasa Romanczuka na "6" i Adama Buksę na "9", który strzelił gola po stałym fragmencie, harował, zapieprzał, to dlaczego ja nie mam wracać do modelu, który mi się sprawdził z bardzo mocnym rywalem? - pytał retorycznie Borek w Kanale Sportowym.
- Umówmy się, że to ile i jak grasz w klubie u Michała Probierza i tak nie ma żadnego znaczenia, co wielokrotnie widzieliśmy. Kompletnie mnie nie obchodzi Buksa w FC Midtjylland, bo ten chłopak udowodnił w kadrze, że jest w stanie dobrze grać z mocnym rywalem. Nie ma Lewandowskiego, to szukam wariantu sprawdzonego, a nie ciągle czegoś nowego - podsumował Borek.
A jak wyglądają liczby Adama Buksy w FC Midtjylland? Reprezentant Polski może liczyć na regularną grę i w 17 występach zdobył pięć bramek.
Mecz Portugalia - Polska w Lidze Narodów zostanie rozegrany w piątek 15 listopada o godz. 20:45. Relację tekstową z tego spotkania będzie można śledzić na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.