- Skład non stop się zmienia. Selekcjoner cały czas miesza w składzie, choć niektóre zmiany są zrozumiałe. Michał Probierz wygląda, jakby czuł się nieomylny. Wydaje mi się, że czas na testowanie minął, bo za chwilę zaczną się eliminacje do mistrzostw świata. Nie idzie to w dobrym kierunku - tak o reprezentacji Polski pod wodzą Michała Probierza mówił Jacek Krzynówek, były reprezentant Polski. We wtorek Biało-Czerwoni mogą pogorszyć swoją sytuację w grupie A1 Ligi Narodów, co może skutkować walką o utrzymanie w najwyższej dywizji.
W porównaniu do spotkania z Portugalią (1:3) wiadomo, że Probierz na mecz z Chorwacją nie miał do dyspozycji Sebastiana Walukiewicza oraz Jakuba Piotrowskiego. Walukiewicz znalazł się w wyjściowym składzie Polaków na mecz z Portugalią.
- Musimy być bardziej skonsolidowani jako zespół. To, jak straciliśmy bramkę na 0:1 w meczu z Portugalią na poziomie reprezentacyjnym nie powinno mieć miejsca. Musimy wykorzystywać lepiej dogrania w ofensywie. Życzyłbym sobie, abyśmy zaprezentowali się tak jak przez pierwsze 10 minut z Portugalią - stwierdził Probierz w trakcie przedmeczowej konferencji prasowej.
Warto przypomnieć, że Polska przegrała 0:1 w Osijeku z Chorwacją po golu Luki Modricia. Z wypowiedzi Zlatko Dalicia, selekcjonera Chorwatów wynika, że naszemu dzisiejszemu rywalowi wystarczy remis, ale jak mówi sam Dalić, "Chorwacja nie potrafi tylko się bronić".
Ten scenariusz mógł wydawać się nieprawdopodobny, ale Probierz faktycznie się na to zdecydował. W wyjściowym składzie Polaków nie znalazł się Robert Lewandowski. Gracz Barcelony zacznie mecz na ławce rezerwowych. Jego miejsce jako osamotniony napastnik zajął Karol Świderski. To będzie pierwszy mecz Polaków bez Lewandowskiego w wyjściowym składzie od 16 czerwca i rywalizacji z Holandią (1:2) na Euro 2024. Lewandowski zmaga się z lekkim urazem, co potwierdził Probierz w rozmowie z TVP Sport.
Jeszcze przed spotkaniem z Chorwacją było jasne, że w bramce Biało-Czerwonych stanie Marcin Bułka. To Probierz ogłosił już w trakcie konferencji. Było też pewne, że dojdzie do zmiany w defensywie, gdzie w miejsce Walukiewicza wszedł Jakub Kiwior. Dawid Szymczak ze Sport.pl wskazywał, że Probierz może dokonać zmian też w pozostałych formacjach. Tuż za środkowym napastnikiem zagra Kacper Urbański.
Szymczak zapowiadał, że może dojść też do zmiany na jednym z wahadeł. Pewne miejsce w składzie ma Nicola Zalewski, a Probierz mógł zrezygnować z Przemysława Frankowskiego, który nie radził sobie z atakami Portugalczyków w sobotę. Wybór selekcjonera miał paść na jednego z dwójki Jakub Kamiński - Przemysław Frankowski. Ostatecznie Probierz postawił na zawodnika Kamińskiego.
Relacja tekstowa na żywo z meczu Polska - Chorwacja od godz. 20:45 w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.