Skandal. Polacy atakowani i aresztowani po meczu. "Wstyd być Chorwatem"

Reprezentacja Polski przegrała z Chorwacją w meczu Ligi Narodów, któremu towarzyszyły skandaliczne okoliczności. Przed pierwszym gwizdkiem doszło do awantury pomiędzy kibicami, a jeszcze goręcej było po spotkaniu, gdyż na ulicach miały miejsce kolejne starcia. Chorwacka policja jako winnych wskazuje Polaków, których potraktowała bardzo ostro. - Zabrali nam dowody. Zostaliśmy chwyceni z łapanki - przekazał jeden z fanów portalowi Gol24.pl.

Reprezentacja Polski przegrała 0:1 z Chorwacją w meczu Ligi Narodów. Jednak jeszcze zanim piłkarze wybiegli na boisko, w Osijeku doszło do skandalicznych scen. "Grupa około pięćdziesięciu młodych kibiców reprezentacji Chorwacji zaatakowała mniejszą grupę polskich fanów. Doszło do fizycznej konfrontacji i zaciętej walki, w trakcie której polała się także krew. Policja szybko interweniowała i zapobiegła jeszcze poważniejszemu konfliktowi" - przekazały chorwackie media. W związku z tym zdarzeniem aresztowano kilka osób.

Zobacz wideo Glasgow gotowe na mecz. Na miejscu Polscy kibice

Później relację zdali świadkowie zdarzenia. - Widziałem wszystko, co się wydarzyło. Horror. Grupa około 50 naszych fanów zaatakowała jakąś mniejszą grupę, później zdaliśmy sobie sprawę, że byli to polscy fani. To są sytuacje, w których wstydzisz się być Chorwatem. Te dzieciaki w czarnych koszulkach pobiły pięciu, sześciu polskich kibiców w wieku 50-60 lat, a potem oczywiście uciekły - powiedział trener piłkarski Zeljko Sopić w rozmowie z portalem 24sata.hr.

Ciąg dalszy awantury w Osijeku. Po meczu Chorwacja - Polska doszło do kolejnych starć

Równie niespokojnie było po zakończeniu spotkania. "Polacy zaatakowali kibiców gospodarzy, a następnie walczyli z policją. Dziesiątki aresztowanych" - przekazał portal index.hr, który powołuje się na komunikat prasowy chorwackiej policji. Ta prowadzi dalsze czynności w tej sprawie.

Inny obraz sytuacji płynie z relacji portalu Gol24.pl. "Według świadków Polaków zaatakowano z dwóch stron. Nasi rodacy nie mieli jak uciec. Doszło do starcia, które przerwała dopiero interwencja policji" - czytamy. - Chorwaci czają się na naszych - usłyszeli około północy dziennikarze, którzy jednocześnie obserwowali uliczne aresztowania. A to nie był koniec.

Wstrząsająca relacja polskiego kibica z Osijeku. "Od pięciu godzin jesteśmy w sali gimnastycznej"

O godzinie czwartej nad ranem skontaktował się z nimi jeden z polskich kibiców będących w Chorwacji. - Zatrzymanych około 80 Polaków. Od pięciu godzin jesteśmy w sali gimnastycznej w komisariacie w Osijeku. Zabrali nam dowody. Nie braliśmy udziału w zamieszkach. Zostaliśmy chwyceni z łapanki - przekazał.

Funkcjonariusze musieli interweniować również w trakcie meczu. To ze względu na nielegalne użycie pirotechniki, w związku z czym zostały zatrzymane dwie osoby.

Więcej o: