Koszmar Roberta Lewandowskiego. To pokazuje, jak jest źle

Robert Lewandowski, kapitan reprezentacji Polski, nie będzie miło wspominał wyjazdowego starcia z Chorwacją w Lidze Narodów. Gwiazdor FC Barcelony kontynuuje swój fatalny bilans strzelecki w kadrze. Te liczby mogą niepokoić.

W trzynastym meczu Michała Probierza w roli trenera reprezentacja Polski przegrała po raz trzeci. W Lidze Narodów Biało-Czerwoni ulegli Chorwacji 0:1. Jedynego gola na początku drugiej połowy pięknym strzałem z rzutu wolnego zdobył Luka Modrić.

Zobacz wideo Tak kibice powitali reprezentację Polski po meczu ze Szkocją!

Dramat Roberta Lewandowskiego. To pokazuje, jak jest źle

Polacy w Osijeku nie mieli praktycznie żadnych argumentów w ofensywie. Jedynym, który nie rozczarował, był Nikola Zalewski. Słabo spisał się m.in. kapitan naszej drużyny Robert Lewandowski. 

"Słaby występ, a i tak mógł dać Polakom remis. W kluczowej akcji poradził sobie z Josipem Sutalo jak profesor. Odepchnął go w polu karnym, opanował pikę i błyskawicznie uderzył, ale trafił w poprzeczkę. Wcześniej było jednak dużo gorzej, a jego błędy sporo kosztowały... Poza tym odcięty od gry i zdominowany przez chorwackich obrońców. Koledzy nie pomogli, ale i on im nie pomagał" - pisał Dawid Szymczak, dziennikarz Sport.pl i dał mu ocenę - "2" w skali 1-6.

"Robert zrobił niesamowity numer. Dzisiaj, jest mi to przykro powiedzieć, ale to nie był jego dobry mecz. Robert chyba ze dwa czy trzy razy dostał piłkę, zawsze niebezpieczny jest, trzeba to przyznać" - dodał Zbigniew Boniek, były prezes PZPN.

Robert Lewandowski ma ostatnio fatalny bilans strzelecki w reprezentacji Polski. Przez ostatni rok zagrał dwanaście meczów. Strzelił zaledwie jednego gola z gry - w wygranym 2:0 meczu z Łotwą. Poza tym dwa razy trafił z rzutów karnych. Oprócz tego napastnik Barcelony miał w tym okresie trzy asysty (w barażu do Euro 2024 z Estonią, w sparingu z Turcją oraz ze Szkocją w Lidze Narodów).

Kolejny mecz Polaków w Lidze Narodów odbędzie się za miesiąc. Biało-Czerwoni zagrają 12 października przed własną publicznością z Portugalią, która po wygranych po 2:1 u siebie z Chorwacją i Szkocją ma sześć punktów i prowadzi w tabeli grupy 1 Dywizji A.

Polacy i Chorwaci mają po trzy punkty. Szkocja zamyka tabelę z zerowym dorobkiem.

Więcej o: