Lewandowski nie poznał jednego z kadrowiczów. Sceny na zgrupowaniu

W poniedziałek rozpoczęło się wrześniowe zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczami Ligi Narodów. W gronie zawodników powołanych przez Michała Probierza znalazł się m.in. Jakub Kamiński z Wolfsburga. Były zawodnik Lecha Poznań postanowił nieco zmienić swój wizerunek, czym zaskoczył Roberta Lewandowskiego. Interakcję obu piłkarzy można znaleźć na vlogu "Łączy nas piłka". Co ten Wolfsburg z ciebie robi - stwierdził Lewandowski.

We wrześniu br. reprezentacja Polski rozpocznie rywalizację w kolejnej edycji Ligi Narodów. Kadra, której selekcjonerem jest Michał Probierz, zagra w dywizji A ze Szkocją, Portugalią i Chorwacją. W trakcie wrześniowego zgrupowania Biało-Czerwoni zmierzą się na wyjeździe ze Szkotami i Chorwatami. - Chcemy wygrać każde spotkanie. Będziemy grali tak samo, jak do tej pory. Piłka nożna na tym polega, że w którymś momencie ktoś Cię przełamie. Nie myślę o tym, czy to jakaś alternatywa pod mistrzostwa świata - mówił selekcjoner na konferencji prasowej.

Zobacz wideo Lewandowski dostał koszulki do podpisu i się zaczęło

Po jedenastu miesiącach do kadry powrócił Jakub Kamiński. Po raz ostatni zawodnik Wolfsburga pojawił się na październikowym zgrupowaniu w 2023 r., gdzie zagrał 19 minut w meczu z Mołdawią (1:1) na Stadionie Narodowym. - Nie chcę się zatrzymać na samym powrocie do kadry. Liczę, że dostanę okazję, by zaprezentować swoje umiejętności na boisku - mówił Kamiński w wywiadzie dla TVP Sport.

Lewandowski nie poznał jednego z kadrowiczów. "Kto to idzie, jakiś nowy piłkarz?"

Na kanale YouTube "Łączy nas piłka" pojawił się vlog z pierwszego dnia zgrupowania Biało-Czerwonych. W jego trakcie doszło do ciekawej interakcji między Robertem Lewandowskim a Jakubem Kamińskim. Miała ona związek z faktem, że piłkarz Wolfsburga zmienił kolor włosów. - Ja mówię: "Kto to idzie, znowu jakiś nowy piłkarz?". W ogóle cię nie poznałem. Co ten Wolfsburg z ciebie robi - stwierdził Lewandowski. - Ja bronię Twojego rekordu. Samobóje strzelam, żeby Kane nie strzelił. Musisz się odwdzięczyć - tak krótko odpowiedział Kamiński.

Z samobójem Kamiński nawiązał do ostatniego meczu między Wolfsburgiem a Bayernem Monachium, przegranego 2:3 przez Vfl. Wtedy Kane zgrał piłkę w głąb pola karnego po rzucie rożnym, a piłka po odbiciu się od Kamińskiego, pokonała Kamila Grabarę. Nagranie z interakcji Lewandowskiego z Kamińskim można obejrzeć na poniższym nagraniu (fragment od 15:50).

 

W poprzednim sezonie Kamiński nie pokazał się z najlepszej strony w barwach Wolfsburga. We wszystkich rozgrywkach zagrał niewiele ponad 600 minut, a w samej Bundeslidze wystąpił w 17 meczach. W tym sezonie Kamiński znalazł się w wyjściowym składzie Wolfsburga we wszystkich meczach, a w większości z nich grał jako lewy obrońca. - Teraz liczę, że wróciłem do kadry na dłużej, a kluczem do niej jest regularna gra w Wolfsburgu. Od początku 2024 r. w klubie było kiepsko, forma spadała, więc nie miałem złudzeń, że pojadę na Euro - tłumaczył Kamiński.

Polska zagra w trakcie tego zgrupowania dwa mecze Ligi Narodów, odpowiednio ze Szkocją (05.09, godz. 20:45) i Chorwacją (08.09, godz. 20:45). Relacje tekstowe na żywo z tych spotkań w Sport.pl, a także w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.