To byłby wielki powrót do reprezentacji Polski. "Na następne zgrupowanie"

Legia Warszawa wygrała 5:2 z Motorem Lublin w ostatniej kolejce Ekstraklasy, a jednym z najlepszych zawodników na boisku był Bartosz Kapustka. Po raz ostatni w narodowych barwach pomocnik grał blisko osiem lat temu. Czy teraz zostanie dostrzeżony przez Michała Probierza w kontekście gry w Lidze Narodów? - Dam z siebie maksimum, by pojawić się na liście powołanych na kolejne zgrupowanie - komentuje zawodnik Legii Warszawa.

"W kolejnych latach jeszcze wiele usłyszymy o Kapustce. Cudownie utalentowany 19-latek" - tak o piłkarzu Legii Warszawa podczas Euro 2016 pisał legendarny Gary Lineker. Kapustka pojawił się w wyjściowym składzie reprezentacji Polski na mecz z Irlandią Północną (1:0) za czasów Adama Nawałki i zachwycił kibiców i ekspertów. - Kapustka zagrał fenomenalnie - dodał Grzegorz Krychowiak tuż po zakończeniu spotkania. W tym samym roku Kapustka trafił za pięć mln euro do Leicester City. Ostatecznie jednak Anglii nie podbił i nie zagrał ani jednego meczu na poziomie Premier League.

Zobacz wideo Wesley Sneijder wybrał! Lewandowski czy van Nistelrooy?

W sierpniu 2020 r. Kapustka wrócił do Polski i trafił do Legii Warszawa bez kwoty odstępnego. Dwa lata później był już wymieniany w kontekście potencjalnego powołania do Biało-Czerwonych na mistrzostwa świata w Katarze, co potwierdzał ówczesny selekcjoner Czesław Michniewicz. - Bartek w optymalnej formie przydałby się reprezentacji. On idealnie pasuje do tego, co chcemy grać w kadrze. Na pewno będziemy go obserwować, bo ma bardzo duże umiejętności - tłumaczył selekcjoner Polaków.

Kapustka chce wrócić do reprezentacji Polski. "Dam z siebie maksimum"

Kapustka dobrze wszedł w nowy sezon. Po dwunastu meczach pomocnik ma pięć goli i trzy asysty. W ostatnim meczu, wygranym 5:2 z Motorem Lublin, Kapustka strzelił dwa gole.

Sam piłkarz wie, że aktualnie jest w dobrej formie, więc w rozmowach z dziennikarzami mówi otwarcie o chęci powrotu do reprezentacji Polski. - Będę robił wszystko, by znaleźć się w kadrze. Występowanie w niej to marzenie, które było, jest i, dopóki gram w piłkę, zawsze będzie. Dam z siebie maksimum, by pojawić się na liście powołanych na kolejne zgrupowanie - powiedział (cytat za: legia.net).

O takich ambicjach Kapustki wie też trener Goncalo Feio. - Bartek to piłkarz, który wypracował taką formułę pracy, która pozwoli mu być w takiej formie, a nie innej. Wiem, o czym marzy: na pewno o ponownej grze w kadrze. Walczy o to, reprezentując nasz klub z ogromną dozą odpowiedzialności i jakości, którą ma. To kolejna, piękna, romantyczna historia. Myślę, że jego skala talentu nigdy nie była podana w wątpliwość. Przyhamowały go kontuzje - dodał trener Legii Warszawa.

Kapustka zagrał ostatni mecz w reprezentacji Polski 14 listopada 2016 r., kiedy Biało-Czerwoni grali towarzysko ze Słowenią we Wrocławiu. Wtedy Kapustka zagrał 71 minut, a w jego miejsce wszedł Kamil Grosicki. Do tej pory wystąpił w czternastu meczach w narodowych barwach, w których strzelił trzy gole i zanotował dwie asysty.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.