Mimo tego, że reprezentacja Polski nie wyszła z piekielnie trudnej grupy, to kibice na nowo zaufali reprezentacji prowadzonej przez Michała Probierza. Jest odczuwalna zupełnie inna atmosfera. Kadrowicze także uwierzyli, że może być lepiej.
Nikt nie oczekiwał wybitnej gry Polaków na Euro, choć po sparingach urosła nadzieja, że może uda się sprawić niespodziankę. Ostatecznie były porażki z Holandią po golu w końcówce, słabszy mecz z Austrią i sensacyjny remis z Francją. Dwóch naszych rywali dotarło do półfinału Euro, Austriacy odpadli w 1/8 finału.
Sportowo pozostaje niedosyt, że nie udało się ugrać niczego więcej, szczególnie z Austriakami, ale polska kadra pokazała, że może wyjść po miesiącach kryzysu i z optymizmem patrzeć na jesienną rywalizacje w Lidze Narodów.
Kadrowicz teraz ładują baterię, korzystają z życia. Widać po ich postach i filmikach w social mediach, że odżywają po trudnym sezonie. Ale zdaniem Tomaszewskiego nie powinni pokazywać, że są zadowoleni z wakacji i obnosić się z tym w sieci. Przekonuje, że powinni żywić sportową złość i się zastanawiać, dlaczego nie osiągnęli więcej i co mogą zrobić, by być lepszymi.
- Po czymś takim trzeba się wyciszyć. Wakacje są fajne, wszystko rozumiem. Tyle tylko, że jakby te zdjęcia zrobili paparazzi, to w porządku. Ale jak sami wrzucają i się tym przechwalają, no to może dobrze, że szybko odpadli - wypalił legendarny bramkarz w rozmowie z "Super Expressem".
Reprezentacja Polski wróci do gry we wrześniu. Jesień będzie stała pod znakiem meczów w Dywizji A Ligi Narodów UEFA. Grupowymi rywalami biało-czerwonych będą Szkocja, Chorwacja i Portugalia.