Po porażkach 1:2 z Holandią i 1:3 z Austrią było pewne, że reprezentacja Polski pożegna się z mistrzostwami Europy w Niemczech już na etapie fazy grupowej. Biało-czerwoni walczyli jednak, aby po raz pierwszy w historii nie wracać z wielkiej imprezy bez punktu. Plan się powiódł, albowiem urwali punkty wicemistrzom świata Francuzom, remisując 1:1.
Gole w tym spotkaniu padały jedynie z rzutów karnych. Najpierw wykorzystał go Kylian Mbappe, a pod koniec meczu także Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski potrzebował do tego dwóch podejść. Za pierwszym razem Mike Maignan, golkiper rywali, obronił jego strzał, ale zbyt wcześnie wyszedł przed linię. Po poprawce 35-latek trafił do siatki, dając nam remis, ale szerokim echem obił się sposób wykonania obu jedenastek.
"Powszechnie wiadomo, że Lewandowski zwleka z wykonaniem rzutu karnego. Ale przeciwko Francji był jeszcze wolniejszy..." - tak opisywał to niemiecki "Bild". Nad tą sprawą debatowano także w programie Sport.pl LIVE, gdzie ekspertami byli dziennikarz Viaplay Piotr Żelazny oraz były reprezentant Polski Jakub Kosecki.
- Cały czas ma dobrą statystykę z karnych, ale uważam, że to, co robi Robert Lewandowski, powinno być zakazane. On daje bardzo mało szans bramkarzom, przez to, że w zasadzie się zatrzymuje. Wiem, że technicznie się nie zatrzymuje, bo tego nie można robić i zawsze jest pewien ruch, ale dla mnie to jest do przesady. Uważam, że FIFA powinna coś z takim strzelaniem karnych zrobić - stwierdził Piotr Żelazny, z czym zgodzili się jego rozmówcy. - Wyczuł go Maignan, a i powtórkę strzelił w identyczny sposób. Zaryzykował sporo, bo bramkarz Milanu poszedł w ten sam róg. Tym razem strzał był jednak super precyzyjny, identycznie jak w Katarze - podkreślił, nawiązując do meczu z 1/8 finału ostatniego mundialu, gdy Lewandowski również w meczu z Francją na raty wykonywał rzut karny.
- Robert ryzykuje, wykonując rzuty karne w ten sposób. Któryś sędzia może uznać, że on jednak się zatrzymuje w dobiegu do piłki - mówił po meczu Sport.pl Marcin Borski, były sędzia międzynarodowy.