• Link został skopiowany

"Skąd to wiesz?! Jeszcze zobaczycie...". Selekcjoner Francji o meczu z Polską

- To, że przede mną był tutaj polski bramkarz, który został wybrany zawodnikiem meczu, chyba mówi wiele - denerwował się Didier Deschamps, który po remisie z Polską na Euro 2024 (1:1) wchodził w żarliwe dyskusje z francuskimi dziennikarzami.
Didier Deschamps
Bartłomiej Kubiak/Sport.pl

- Nie wiem, skąd wiesz, że Antoine Griezmann był niezadowolony. Możecie pisać, co chcecie. Ja wiem, na co go stać. Zagrał w dwóch pierwszych meczach, lepiej w drugim. W trzecim zaczął z ławki, bo postanowiłem, że sobie odpocznie. Jak to przyjął? Z uśmiechem. Dlatego nie wiem, dlaczego twierdzicie, że jest niezadowolony. Może słyszycie jakieś plotki od lokalnego rzeźnika... Ja na pewno nie jestem od tego, by każdego uszczęśliwiać - odpowiedział Deschamps.

Zobacz wideo Wzruszające zachowanie Lewandowskiego! Po meczu spędził chwile z rodziną

Deschamps we wtorek po meczu wchodził z francuskimi dziennikarzami w żarliwe dyskusje. - Ci, którzy teraz się z nas śmieją, jeszcze zobaczą. Zajęliśmy drugie miejsce w grupie, gratuluję Austrii pierwszego, ale turniej teraz zaczyna się od nowa - powiedział Deschamps.

A francuscy dziennikarze dopytywali dalej. Przytaczali m.in. statystyki w meczu z Polską, w którym kadra Deschampsa oddała 20 strzałów, ale tylko siedem celnych. - To jest mało? - pytał Deschamps. - Nie wiem, czy to były zmarnowane okazje. W piłce można mieć dwie okazje i strzelić dwa gole, ale też siedem i nie strzelić żadnego - tłumaczył Deschamps.

Selekcjoner reprezentacji Francji: Wyszliśmy z bardzo trudnej grupy

- Oczywiście jestem zawiedziony, że nie udało się awansować z pierwszego miejsca, ale to była trudna grupa. To, że przede mną był tutaj polski bramkarz, który został wybrany zawodnikiem meczu, chyba mówi wiele - wskazywał selekcjoner Francuzów na Łukasza Skorupskiego.

Po czym jeszcze dodał: - Piszecie, że Francja nie strzela dużo goli, ale wyszliśmy z grupy. Z bardzo trudnej grupy. Jasne, możemy grać lepiej, ale wyciągamy wnioski i jedziemy dalej. Wy też powinniście się nad tym zastanowić. Nie macie czasu, tak? No ja mam go całkiem sporo. Przed nami kilka dni wolnego, po których turniej zaczyna się od nowa - przypomniał na koniec.

Rywalizacja w grupie D zakończyła się właśnie we wtorek. Pierwsze miejsce z sześcioma punktami zajęli Austriacy, drugie miejsce z pięcioma mają Francuzi, a trzecia jest Holandia, która zgromadziła cztery punkty. Polacy zakończyli turniej na ostatniej pozycji z jednym punktem.

Więcej o: