Zapraszamy do lektury tekstów, które tworzą nasz Magazyn.Sport.pl na Euro. Świetni autorzy, mocne teksty, ciekawe tematy - trochę o piłce, a trochę wokół niej. Usiądźcie wygodnie i poczytajcie >>> Magazyn.Sport.pl.
***
Zaczęło się po godz. 13 na Pariser Platz, tuż przy Bramie Brandenburskiej. Polscy kibice, uzbrojeni w bębny i trąbki, opanowali cały plac. Zajęli miejsca pod parasolami, wskoczyli na ławki, wspięli się na barierki i zaczęli rozgrzewkę przed kluczowym dla reprezentacji meczem z Austrią. Sprawa jest prosta: zwycięstwo znacznie przybliża do awansu, porażka niemal skazuje na odpadnięcie, a remis jedynie podtrzymuje matematyczne szanse. I to, że tego wieczoru trzeba pójść na całość, czuć już kilka godzin przed meczem.
Zbliżam się do placu, gdy jedna z dziewczyn z kilkuosobowej paczki znajomych zaczyna narzekać, że Brama Brandenburska jest zagrodzona płotem i nie da się do niej od tej strony dotrzeć. Niemcy z jej drugiej strony zorganizowali dużą strefę kibica, gdzie kilkadziesiąt tysięcy kibiców może obejrzeć mecz. Dziewczynę poprawił jej chłopak: "Nie przyszliśmy tutaj zwiedzać!".
- Berlin jest nasz!
- Oto jest dzień, który dał nam pan!
- Schabowy tu, schabowy tam, Austria… zrobi nam!
Okrzyki zmieniają się co chwilę. Na placu jest kilkaset osób. Dookoła sporo policji. Atmosfera jest spokojna, zaognia się tylko wtedy, gdy kibice odpalają race. Z radiowozów nadawany jest wówczas po polsku komunikat, że to niedozwolone i każdy, kto używa materiałów pirotechnicznych, zostanie zatrzymany. Wtedy pojawiają się gwizdy i okrzyki: "zostaw kibica". Tłum zaczyna podskakiwać. "Kto nie skacze, ten z policji".
Jest jednak spokojnie. Około 13.50 policja wydaje komunikaty, że czas kończyć rozgrzewkę i zmierzać na Stadion Olimpijski, którego bramy zostaną otwarte wcześniej, niż było to planowane, bo do Berlina zbliża się potężna burza.
"Podczas silnych burz może spaść ulewny deszcz, a nawet grad. Według prognoz porywy mogą osiągnąć prędkość do 130 kilometrów na godzinę. Lokalnie nie można wykluczyć nawet krótkotrwałych tornad" - czytamy w tekście "Berliner Zeitung". Opady zapowiadane są na godzinę 16, a następnie na 21. Ostatnio burze nawiedziły Berlin we wtorek. Wówczas z tego powodu zamknięto strefy kibica przy Bramie Brandenburskiej i Reichstagu. Obecnie nie wiadomo, czy taka sama decyzja może zapaść i w piątek.
"By uniknąć niebezpieczeństwa, udajcie się na stadion z wyprzedzeniem. Ale tylko osoby z biletami na mecz. Reszta niech kieruje się do swoich hoteli i domów" - podaje policja. Gdy sam zbieram się na pociąg na stadion, kibice ani myślą kończyć zabawy.
***
Zapraszamy do lektury tekstów, które tworzą nasz Magazyn.Sport.pl na Euro. Świetni autorzy, mocne teksty, ciekawe tematy - trochę o piłce, a trochę wokół niej. Usiądźcie wygodnie i poczytajcie >>> Magazyn.Sport.pl.