Internet wydał wyrok po porażce Polaków. Cóż za zaskoczenie

Reprezentacja Polski przegrała swój pierwszy mecz podczas finałów Euro 2024. Biało-czerwoni w Hamburgu prowadzili po golu Adama Buksy, ale za sprawą Cody'ego Gakpo i Wouta Weghorsta to Holendrzy zyskali przewagę, której nie oddali do końca spotkania. Eksperci są jednak zgodni - tym występem Polacy nie przynieśli wstydu i dali nadzieję na kolejne starcia podczas rozgrywanych w Niemczech mistrzostw.

- W 16. minucie reprezentacja Polski unosiła się nad ziemią w Hamburgu po golu Adama Buksy. Zespół Michała Probierza przetrwał trudny moment i był w stanie zadać cios. Niestety bramki Cody'ego Gakpo oraz Wouta Weghorsta sprawiły, że Polacy podejdą do meczu z Austrią w Berlinie bez punktów. Mimo porażki 1:2 z Holandią gra naszej kadry mogła się podobać, choćby za sprawą Kacpra Urbańskiego czy Piotra Zielińskiego - tak pierwszy mecz biało-czerwonych na Euro 2024 relacjonował dziennikarz Sport.pl Aleksander Bernard

Zobacz wideo Kosecki wypalił: "Z podkulony ogonem"

Eksperci przemówili po meczu Polaków. 

To piąty występ reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy i po raz trzeci fazę grupową rozpoczynamy od porażki. Holendrzy decydującego o zwycięstwie gola zdobyli dopiero w 83. minucie, ale to ostatecznie oni zapisują trzy punkty na swoim koncie.

Mimo tego - według ekspertów - postawa drużyny Michała Probierza mogła dziś wlać optymizm w serca polskich kibiców. Biało-czerwoni mieli swoje sytuacje i w pewnych momentach potrafili przycisnąć Holendrów. Na turnieju w Niemczech rozegrają jeszcze co najmniej dwa spotkania. 21 czerwca zmierzą się w Berlinie z Austrią i 25 czerwca w Dortmundzie z Francją.

- Tak zwana piękna porażka. Szkoda, ale gramy dalej. Wiadomo było, że będzie ciężko. Widać było, że Holandia jest dobrze dysponowana na ten turniej. Teraz mecz z Austrią - podsumował dziennikarz Sport.pl Jakub Seweryn. 

- Cholera, szkoda… Ale wstydu Polacy nie przynieśli. W końcu mamy Drużynę. Uszy do góry i szykujmy się na Austrię - dodał Sebastian Staszewski z TVP Sport.

- Jak przegrywać, to tak jak Polska. Holandia była do pokonania, ale nie dlatego, że była słaba, tylko dlatego, że Polska zagrała dobrze - duuuużo lepiej niż Szkocja, Węgry, Chorwacja... - w takich słowach biało-czerwonych podsumował dziennikarz Weszło Jan Mazurek. - Grupa śmierci, ale to reprezentacja podniesionej głowy. Rok temu nikt by nie uwierzył - dodał.

Optymizmu szuka także Maciej Łuczak z portalu Meczyki.pl. - Mecz, na podstawie którego można jeszcze liczyć na sporo dobrego w tym turnieju - napisał na portalu X.

- Taką reprezentację chce się oglądać. Szkoda niewykorzystanych kilku szans, bo tego meczu dało się nie przegrać. Moder? Pan piłkarz. Bardzo ustawił środek pola - komentował Piotr Majchrzak z Viaplay.

- Szkoda, niesamowita szkoda… Zasłużyliśmy na remis w Hamburgu. Długo będziemy wspominać ten mecz i mówić o straconej szansie na punkt. Polaków oglądało się dziś naprawdę dobrze - dodał Jakub Kłyszejko z TVP Sport.

- Polacy w meczu ze zdecydowanie silniejszym rywalem grali tak pięknie jak nigdy, ale przegrali jak zawsze. Jako człowiek wychowany głównie na porażkach kadry, będę się trzymał tego, że jednak pięknie. I walczyli, i wierzyli, i do końca. Dziękujemy - komentował Michał Kołodziejczyk z Canal+Sport.

- Ta porażka boli, ale jednocześnie jest duma, że Polska potrafiła zagrać odważnie z Holandią. Brawa dla trenera Probierza. Z Austrią gramy o życie, ale można podchodzić do tego starcia z lekką nutką optymizmu - ocenił Bartosz Wieczorek z TVP Sport.

W niedzielę jeszcze dwa mecze Euro 2024. O 18:00 na boisko wyjdą zawodnicy Słowenii i Danii, a o 21:00 Serbii i Anglii.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.