Reprezentacja Polski katastrofalnie wypadła w eliminacjach do Euro 2024 i zajęła dopiero trzecie miejsce w grupie, mimo że grała ze zdecydowanie niżej notowanymi drużynami, jak Wyspy Owcze czy Mołdawia. Na imprezie w Niemczech jednak się pojawi. Wszystko dzięki barażom, w którym pokonała Estonię i Walię. Na mistrzostwach Europy będzie jeszcze trudniej. Biało-Czerwoni trafili do naprawdę silnej grupy i nie są faworytami do awansu. Mimo to nie zamierzają wywieszać białej flagi, co deklarował m.in. Robert Lewandowski. - Wierzę w tą reprezentację, wierzę w chłopaków. (...) Na pewno mogę spróbować pociągnąć ich do sukcesu - podkreślał kapitan w "Kropce nad i".
Polska rozpocznie rywalizację już w niedzielę 16 czerwca. Jej pierwszym rywalem będzie Holandia. Nie ulega wątpliwości, że to właśnie piłkarze Ronalda Koemana będą faworytami do triumfu. Tym bardziej że Biało-Czerwoni przystąpią do tego starcia poważnie osłabieni.
Wiadomo, że nie wystąpi w nim Arkadiusz Milik, który nabawił się kontuzji już w pierwszej minucie starcia z Ukrainą (3:1). Co więcej, uraz wykluczył go z całego Euro i to drugi raz z rzędu. We wtorek gruchnęła też informacja o problemach zdrowotnych Roberta Lewandowskiego. Napastnik doznał naderwania mięśnia dwugłowego uda w meczu z Turcją (2:1), przez co na pewno nie zagra z Holandią.
- Robimy wszystko, by Robert mógł zagrać w drugim spotkaniu - podkreślał lekarz kadry Jacek Jaroszewski. Pod znakiem zapytania stoi też występ Tarasa Romanczuka, Karola Świderskiego czy Pawła Dawidowicza, którzy także nabawili się kontuzji w czerwcowych sparingach.
Holandia również przystąpi do tego starcia nieco osłabiona. Zabraknie jednej z największych gwiazd - Frenkiego de Jonga. Mimo wszystko "Trójkolorowi" będą faworytami. Wskazuje na to nie tylko pozycja w rankingu FIFA - drużyna Koemana jest siódma, a Polacy plasują się na 28. lokacie - ale też bilans bezpośrednich starć. Obie drużyny rywalizowały aż 19-krotnie i tylko trzy razy górą była nasza kadra. W siedmiu meczach padł remis, a pozostałe dziewięć zapisali na koncie Holendrzy.
Nawet jeśli Polakom powinie się noga na otwarcie Euro, to nie zamyka to drzwi do awansu. W kolejnych dniach piłkarze Michała Probierza zawalczą z Austrią, a na koniec z Francją.
Wszystkie mecze reprezentacji Polski na Euro 2024 będą transmitowane na kanałach TVP 1 i TVP Sport. Dostępny będzie też stream na sport.tvp.pl. Zapraszamy również do śledzenia relacji tekstowej na stronie głównej Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.