Reprezentacja Polski w ostatnim sparingu przed Euro 2024 miała swoje problemy. Z urazami z boiska zeszli Karol Świderski i Robert Lewandowski, a w drugiej części meczu Biało-Czerwoni nie prezentowali się najlepiej. Na szczęście w 90. minucie zwycięstwo 2:1 Polakom uratował Nicola Zalewski, który świetnym strzałem wykończył równie dobrą akcję i przed wyjazdem na mistrzostwa Europy dał kadrze kolejne zwycięstwo.
Reprezentacja Polski w drugiej połowie miała swoje problemy, które szczególnie widoczne były w defensywie. Tam nie najlepiej spisywali się Bartosz Salamon i Jan Bednarek. Drugi z zawodników nie krył jednak zadowolenia ze zwycięstwa.
- Dwa zwycięstwa znaczą bardzo wiele. To były wartościowe sprawdziany z jakościowymi przeciwnikami. Jedni i drudzy dobrze operowali piłką. W obu tych meczach było wiele wartościowych momentów, też pod względem mentalnym. Dziś w drugiej połowie było dużo trudnych chwil, ale potrafiliśmy się podnieść i wygrać - mówił Bednarek na antenie TVP 1. - Z pokorą podchodzimy do tego turnieju. Jesteśmy gotowi i wiemy, co mamy grać. Mam nadzieję, że damy dużo radości na turnieju - dodał.
Obrońca zabrał również głos o kontuzjach Karola Świderskiego i Roberta Lewandowskiego, którzy już w pierwszej połowie musieli opuścić boisko.
- Poczuli jakieś problemy. Myślę, że też było w tym trochę prewencji. "Lewy" poczuł "dwójkę" (mięsień dwugłowy - przyp. red.). Myślę, że wszystko będzie dobrze, wiemy, jakim jest profesjonalistą. Na pewno bardzo dobrze zna swój organizm i zdawał sobie sprawę, że nie warto ryzykować i dać szansę innym - uspokoił kibiców obrońca reprezentacji.
Prawdopodobnie Robert Lewandowski doznał drobnego urazu mięśniowego i zdąży wykurować się do Euro 2024. Pierwszy mecz na turnieju Polacy zagrają w niedzielę 16 czerwca o 15:00 przeciwko Holandii.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!