Wiadomo, co z Frankowskim i Cashem. Zła wiadomość dla Probierza

Jakub Seweryn
Przemysław Frankowski i Matty Cash z powodu kontuzji musieli przedwcześnie zejść z boiska w trakcie czwartkowego meczu barażowego Polska - Estonia (5:1). Jak się dowiedział Sport.pl, sztab Michała Probierza ma jedną dobrą i jedną złą wiadomość dotyczącą dwójki kontuzjowanych, ale obaj jeszcze przejdą dodatkowe badania.

Reprezentacja Polski bardzo pewnie pokonała Estonię 5:1 w półfinałowym meczu baraży o Euro 2024. Polacy po raz pierwszy od ponad roku zaprezentowali naprawdę niezły futbol, w pełni deklasując swojego przeciwnika. Jedynym minusem z tego spotkania dla selekcjonera Michała Probierza były z pewnością urazy, których doznali dwaj ważni kadrowicze.

Zobacz wideo Wściekły Wojciech Szczęsny ruszył prosto do szatni. Lewandowski tłumaczy

Wiadomo, co z Frankowskim i Cashem. Jedna dobra i jedna zła wiadomość dla Probierza

Niezwykle pechowa tego dnia była pozycja prawego wahadłowego. Bo choć Przemysław Frankowski w pierwszej połowie wykorzystał sytuację sam na sam z estońskim bramkarzem i otworzył wynik spotkania, tak z powodu urazu nie wyszedł już na drugą połowę.

Zastąpił go na placu gry Matty Cash, który jednak po dziewięciu minutach gry doznał kontuzji mięśniowej i także musiał opuścić boisko. Koniec końców, na prawe wahadło został przesunięty Nicola Zalewski, a na lewym zameldował się Tymoteusz Puchacz.

-  Frankowski zszedł w przerwie z powodu urazu. To nam utrudniło plan na zmiany. Cash tym bardziej nam pozmieniał wszystko, przez co musieliśmy zrobić trzy korekty w jednym momencie. Lekarz wieczorem przebada zawodników, trudno mi powiedzieć, co im dolega. Trochę później wyjedziemy z Narodowego, bo mamy trening regeneracyjny i odnowę. Potem lekarz oceni sytuację i zobaczymy, co dalej, jakie ruchy podejmiemy - mówił po spotkaniu selekcjoner Michał Probierz. 

Te słowa mogły powodować niepokój, gdyż brak Frankowskiego i Casha w Cardiff oznaczałby, że selekcjonerowi z wahadłowych pozostaliby tylko Nicola Zalewski, Tymoteusz Puchacz oraz Dominik Marczuk. 

Jak się jednak dowiedzieliśmy w piątek, sytuacja w przypadku jednego z kontuzjowanych nie jest najgorsza. Chodzi o Przemysława Frankowskiego, u którego zdiagnozowano jedynie stłuczenie. Nasze źródła związane z reprezentacją Polski zapewniają, że "Franek" pozostanie na zgrupowaniu kadry i będzie szykowany na mecz z Walią.

Gorzej, jeśli chodzi o Matty'ego Casha. Obrońca Aston Villi doznał urazu mięśniowego, najprawdopodobniej naciągnięcia mięśnia dwugłowego, w związku z czym najprawdopodobniej wróci do Birmingham. 

Obaj piłkarze w piątkowe południe mieli zaplanowane dodatkowe badania na potwierdzenie tych diagnoz. 

Mecz Walia - Polska o Euro 2024 odbędzie się we wtorek 26 marca o godzinie 20:45 w Cardiff. Relacja na żywo na Sport.pl.

Więcej o: