Reprezentacja Polski bardzo zawiodła w eliminacjach mistrzostw Europy i nie zapewniła sobie awansu z mało wymagającej grupy (Czechy, Albania, Mołdawia, Wyspy Owcze). Finalnie zajęła w niej trzecie miejsce i wyprzedziła tylko Mołdawię i Wyspy Owcze. W efekcie o udział na tym turnieju będzie walczyć w barażach. W półfinale ekipę Michała Probierza czeka starcie z Estonią.
Tamtejsze media rozpisują się o nadchodzącym meczu. Skupiają się przede wszystkim na Robercie Lewandowskim, który ostatnio jest w lepszej dyspozycji. W niedzielnym meczu Atletico Madryt pokazał się ze świetne strony. Strzelił gola i zaliczył dwie asysty, a FC Barcelona wygrała 3:1. "Lider polskiego ataku wysyła Estonii ostrzeżenie" - czytamy na portalu Soccernet.ee.
Na udany występ Lewandowskiego zwróciła uwagę również strona Sport.delfi.ee. "Lewandowski w świetnej formie przed meczem z Estonią" - napisali dziennikarze. W podobnym tonie grę Polaka opisano także na Sport.err.ee. Estończycy zwrócili szczególną uwagę na to, że napastnik brał udział przy każdym golu FC Barcelony. Ten sam portal wcześniej podkreślał, że Estonia zmierzy się z Polską, która "wystawi najlepszych piłkarzy" i obrońcy będą musieli powstrzymać Roberta Lewandowskiego.
Napastnik w bieżącym sezonie rozegrał łącznie 39 meczów, w których strzelił 20 goli. FC Barcelona po 29 kolejkach zajmuje drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 64 punktów. Po przerwie reprezentacyjnej zagra z Las Palmas.
Mecz reprezentacji Polski z Estonią odbędzie się już w czwartek 21 marca o godzinie 20:45. Jeśli drużyna Michała Probierza pokona najbliższych rywali, to awansuje do finału baraży, gdzie zmierzy się z Walią lub Finlandią.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!