Puszcza Niepołomice radzi sobie w ekstraklasie zdecydowanie lepiej, niż ktokolwiek się po niej spodziewał przed rozpoczęciem sezonu. Plan niepołomiczan na ligę jest bardzo prosty, ale skuteczny - i obecnie beniaminek wciąż liczy się w walce o utrzymanie.
Obecnie Puszcza zajmuje 16. miejsce w ekstraklasie, ale ma tyle samo punktów co 15. Korona i zachowuje kontakt z innymi drużynami z dolnej części tabeli - w przeciwieństwie do Ruchu Chorzów i ŁKS-u Łódź, które powoli muszą godzić się ze spadkiem z ligi. A niepołomiczanie mogli być nawet w zdecydowanie lepszym miejscu. Dużo punktów tracą przez bramki tracone w końcówkach spotkań. Redakcja CANAL+ zauważyła, że gdyby mecze kończyły się w 75. minucie, to Puszcza zajmowałaby... 5. miejsce w tabeli.
Niestety dla niepołomiczan mecze trwają 90 minut, ale ich forma w tym sezonie i tak zasługuje na uznanie. Okazuje się, że pod wrażeniem gry Puszczy był nawet selekcjoner Michał Probierz, który poinformował klub, że jeden z zawodników jest rozważany do reprezentacji Polski.
- Trener Probierz rozmawiał chyba z prezesem Bartoszkiem o jednym nazwisku. Parę chwil temu, myślę, że z 2-3 miesiące temu, ale nie jestem upoważniony do informowania. Aczkolwiek jest grupa młodych chłopaków, młodych zawodników (...). Może to była kurtuazyjna rozmowa i zapytanie o jakiegoś zawodnika. Muszę powiedzieć, że nawet go poinformowałem, żeby go trochę podbudować. Jest naszym podstawowym zawodnikiem - powiedział trener Puszczy Niepołomice Tomasz Tułacz w rozmowie z "Kanałem Sportowym".
O kogo może chodzić? Szkoleniowiec zapierał się, żeby nie podać nazwiska, ale z tego co powiedział, można wywnioskować, że najpewniej Michał Probierz skontaktował się z prezesem Puszczy w grudniu, gdy klub miał świetną końcówkę rundy jesiennej. Niepołomiczanie w ostatnich czterech meczach wywalczyli wtedy aż 10 punktów. W tym czasie pokonali Wartę Poznań (2:1), Górnik Zabrze (2:1), Widzew Łódź (1:0) i zremisowali 3:3 z Jagiellonią.
Największymi bohaterami Puszczy w tych meczach byli obcokrajowcy - Artur Craciun i Roman Jakuba. A którzy Polacy mogli wtedy przyciągnąć uwagę Michała Probierza? 23-letni Wojciech Hajda w każdym z tych spotkań pełnił funkcję kapitana, jest dość młody i jest podstawowym zawodnikiem niepołomiczan. Dobrze w tych spotkaniach prezentowali się też Kamil Zapolnik i Artur Siemaszko. Powołanie dla każdego z tych trzech graczy byłoby ogromną sensacją.
Być może Michał Probierz doceni zawodnika beniaminka i da mu szansę w barażach do Euro 2024 - wtedy jego nazwisko przestanie być tajemnicą.