Reprezentacja Polski skompromitowała się w eliminacjach Euro 2024. Trzecie miejsce w grupie za Czechami oraz Mołdawią, 11 punktów w 10 meczach i zaledwie trzy zwycięstwa (dwa z Wyspami Owczymi i jedno z Albanią) nie dały nam bezpośredniego awansu na turnieju. Mimo to Polacy wciąż mogą zagrać na Euro poprzez baraże. Teraz czekają na to, aby poznać rywali w decydującej fazie.
Polska jest już pewna występu w barażach. Nie wiadomo jednak, z kim zagra i czy trafi do łatwiejszej części drabinki jako najwyżej rozstawiony zespół. Ten zmierzy się z najlepszym zespołem dywizji D Ligi Narodów, czyli Estonią. O tym decyduje to, czy zespoły będące przed Polską w klasyfikacji LN zapewnią sobie awans na Euro 2024.
W poniedziałek odbyło się kilka spotkań, które miały ogromne znaczenie dla losów Polski w barażach. Najważniejszym był mecz Włochy - Ukraina, który zakończył się wynikiem 0:0. To dało bezpośredni awans na turniej Włochom, co jest wspaniałą informacją dla Polski. Z jednej strony kadra Probierza straciła wymagającego rywala w barażach, a dodatkowo jest także o krok bliżej od bycia najwyżej rozstawioną drużyną w barażach, która w półfinale zagra z Estonią (najlepszym zespołem dywizji D Ligi Narodów).
Co jeszcze wiemy po poniedziałkowych meczach? Polska w barażach na pewno nie zagra z Czechami, które wygrała 3:0 z Mołdawią i awansowała na turniej bezpośrednio. Polacy mogli trafić na Czechów w barażach, gdyby ci przegrali z Mołdawią. Wtedy - podobnie jak Polska - dostaliby drugą szansę w barażach.
W tym momencie Polska, aby być rozstawiona jako pierwsza, czeka tylko na jeden korzystny wynik! Jest to bezpośredni awans Chorwacji, która we wtorek zagra z Armenią. W tym momencie Chorwaci mają 13 punktów. Szansę na wyprzedzenie jej ma Walia (11 punktów), która zagra z pewną awansu Turcją.
Kto jeszcze może trafić do baraży? Jeśli spełni się wymarzony scenariusz dla Polski, to w drugim półfinale baraży na pewno znajdzie się Walia. Ostatnie miejsce natomiast ktoś z trójki Finlandia, Ukraina, Islandia na podstawie losowania. Jeśli Chorwacji wypuści awans z rąk, to Polska zagra w półfinale z kimś z trójki Finlandia, Ukraina, Islandia, zaś Chorwacja jako najwyżej rozstawiony zespół trafi na Estonię. Losowanie odbędzie się 23 listopada, zaś baraże w marcu przyszłego roku.