• Link został skopiowany

Sensacyjny ruch PZPN to jedyne wyjście. Kręcina nie ma żadnych wątpliwości

- Robert jest na takim etapie, że jeśli Polska nie awansuje do Euro, to prawdopodobnie zakończy karierę reprezentacyjną - ocenił Zdzisław Kręcina w rozmowie z "Faktem". Zdaniem działacza piłkarskiego nie ma się, co martwić o ewentualny brak bramek po ewentualnym zakończeniu kariery w kadrze przez Lewandowskiego. Zaapelował także o to, żeby reprezentacja zaczęła więcej meczów rozgrywać poza Stadionem Narodowym.
Robert Lewandowski i Zdzisław Kręcina
fot. Agencja Wyborcza

Co będzie z reprezentacją Polski po zakończeniu gry w kadrze przez Roberta Lewandowskiego? To pytanie, które jest coraz częściej zadawane w obliczu braku bezpośredniego awansu na Euro 2024 oraz słabszej dyspozycji polskiego napastnika w ostatnich miesiącach. Bo w końcu, kto będzie strzelał bramki dla reprezentacji, albo dźwigał ją w najtrudniejszych momentach, jak potrafił to robić Lewandowski przed laty, gdy zostawał królem strzelców eliminacji. 

Zobacz wideo Reprezentacja Polski brutalnie podsumowana. "Nie wyobrażam sobie"

- Jeżeli Robert jest od lat zawodnikiem decydującym o obliczu reprezentacji, to zawodnika, który kiedyś wypełni po nim lukę, po prostu nie ma. Nie ma chłopaków, którzy są przygotowani i gotowi do tego, żeby grać lepiej niż on. Robert już swoje udowodnił. Kiedy Milik był w formie, miał wpływ na wyniki drużyny. I, co jest równie ważne, świetnie współpracował z Robertem. Ma jeszcze wiele do wygrania i do udowodnienia - analizował legendarny Włodzimierz Lubański.

Zdzisław Kręcina nie martwi się ewentualnym zakończeniem kariery przez Roberta Lewandowskiego 

Nieco inaczej do tej sprawy podszedł Zdzisław Kręcina. Działacz piłkarski w rozmowie z "Faktem" przyznał, że nie widzi powodu do obaw odnośnie tego, że w reprezentacji zabraknie zawodnika, który będzie strzelał bramki. 

- To jest kwestia kilku miesięcy i ktoś taki pojawi się na horyzoncie. Akurat o to się nie martwię - podkreślił, zapytany o to, czy ktoś będzie w stanie zasypać wyrwę po zakończeniu kariery reprezentacyjnej przez Roberta Lewandowskiego.

- Robert jest na takim etapie, że jeśli Polska nie awansuje do Euro, to prawdopodobnie zakończy karierę reprezentacyjną. Nie sądzę, żeby grał w drużynie narodowej w kolejnych kwalifikacjach do mistrzostw świata. Jeśli więc teraz nie wystąpiłby z Łotwą, to zostałby zapamiętany nie tylko przez pryzmat zdobytych dla reprezentacji goli, ale również jako piłkarz, który wybiera sobie "łakome kąski", a na mniej istotne mecze nie chce mu się wychodzić - dodał Kręcina. Jego zdaniem Lewandowski zagra z Łotwą (co potwierdza skład ujawniony przez Michała Probierza), a gdyby był w optymalnej formie, to inaczej wyglądałby zremisowany 1:1 mecz z Czechami. 

Kręcina chce meczów reprezentacji na innych stadionach

Reprezentacja Polski od lat mecze o punkty gra na Stadionie Narodowym w Warszawie, czego wyjątkiem jest spotkanie barażowe ze Szwecją z wiosny 2022 roku. Zdzisław Kręcina apeluje, że pora na zmianę w tej kwestii.

- Czy Stadion Narodowy musi być wykorzystywany do każdego meczu reprezentacji? Jestem w stu procentach pewien, że inny, mniej znany zawodnikom obiekt, na przykład w Chorzowie, we Wrocławiu czy w Gdańsku, wyzwoliłby w piłkarzach nową adrenalinę, taki pozytywny dreszczyk niepewności, co nas tam czeka, jak się będzie grało, jaki będzie doping z trybun - powiedział. Jego zdaniem byłoby to dla zespołu bardzo mobilizujące. - Myślę, że w przyszłości przy wyborze stadionu na mecz kadry należy patrzeć nie tylko na zysk finansowy, ale także sportowy -  dodał. 

Z jak Robert Lewandowski i reprezentacja Polski zaprezentują się w ostatnim w tym roku meczu przeciwko Łotwie? Na to odpowiedź poznamy o 20:45 we wtorek 21 listopada. Relację z tego meczu będzie można śledzić na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE. 

Więcej o: