W piątek reprezentacja Polski zagra na Stadionie Narodowym z Czechami. Zwycięstwo może przedłużyć nadzieje Biało-Czerwonych na awans na Euro 2024. Aby tak się stało, Polacy muszą liczyć na sprzyjający układ wyników u rywali, co mocno ogranicza szanse kadry Michała Probierza na uniknięcie baraży. Polacy zagrają także o odzyskanie zaufania kibiców, które w ostatnim czasie zostało mocno nadszarpnięte. W jakich warunkach przyjdzie zmierzyć się naszym piłkarzom z południowymi sąsiadami?
Jesienna aura w ostatnich dniach daje o sobie znać w stolicy. Regularne, choć na razie niezbyt intensywne opady i tak mocno wpływają na stan boisk. Padać do piątku ma codziennie, ale na sam piątek prognozy są dosyć optymistyczne. Deszczu ma nie być prawie w ogóle, ale co będzie z dachem na Stadionie Narodowym w przypadku utrzymania się deszczowej aury?
Głos w tej sprawie zabrał rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski, który zapowiedział, że decyzja zostanie podjęta dopiero w dniu meczu. - Jeżeli będzie tak jak teraz, czyli będzie padało, to dach zostanie zamknięty. Ostateczna decyzja zostanie jednak podjęta w piątek rano - poinformował, cytowany przez TVP Sport.
Dla Michała Probierza spotkanie z Czechami będzie drugim w roli selekcjonera na Stadionie Narodowym. W pierwszym z Mołdawią jego piłkarze rozczarowali, jedynie remisując 1:1. Początek meczu o g. 20.45. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego wydarzenia na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.