Selekcjoner kadry zabrał głos ws. afery alkoholowej. "Teraz nie miałbym ręki"

Nie milkną echa skandalu z udziałem czterech reprezentantów Polski do lat 17, którzy w miniony weekend zostali przyłapani na piciu alkoholu podczas zgrupowania przed rozpoczynającymi się za kilka dni mistrzostwami świata w Indonezji. W niedzielę oficjalny komunikat wydał Polski Związek Piłki Nożnej, zaś w poniedziałek do sprawy odniósł się także selekcjoner Marcin Włodarski, który był gościem programu na "Prawdzie Futbolu".

Już w najbliższą sobotę 11 listopada reprezentacja Polski do lat 17 rozegra pierwszy mecz na mundialu przeciwko Japonii. Biało-Czerwoni będą musieli jednak radzić sobie bez Oskara Tomczyka, Filipa Rózgi, Jana Łabędzkiego oraz Filipa Wolskiego. Zostali oni usunięci z kadry po alkoholowym ekscesie. To kolejna afera w Polskim Związku Piłki Nożnej w ostatnim czasie. 

Zobacz wideo "To jest sprawa ponad wszelkimi podziałami". Nawet mimo zmiany rządzących

Marcin Włodarski odniósł się do afery alkoholowej. "To moja osobista porażka"

Selekcjoner reprezentacji do lat 17 był w poniedziałek gościem Romana Kołtonia na "Prawdzie Futbolu". Nie zabrakło poruszenia tej sprawy. - Piłkarze złamali regulamin Polskiego Związku Piłki Nożnej i decyzja mogła być tylko taka, że muszą niestety dla nas i dla nich samych opuścić zgrupowanie - potwierdził.

- Jest to moja osobista druga porażka, bo my też chłopców chcemy też wychowywać. Przebywamy z nimi bardzo dużo czasu, prawie tyle samo co rodzina. Traktuję to osobiście w kategorii porażki - dodał szkoleniowiec.

Włodarski zauważył, że to bardzo trudna sprawa nie tylko dla piłkarzy, ale też ich rodzin. - Jesteśmy w przeddzień bardzo dużej imprezy, ci chłopcy bardzo ciężko pracowali, aby się tutaj znaleźć. Osobiście wykonywałem telefony do rodziców, rozmawiałem z nimi. Wiemy wszyscy, że dla zawodników i ich rodzin to bardzo trudna sprawa - przyznał.

Selekcjoner podkreślił też, że jest rozczarowany postawą swoich podopiecznych. - Potępiamy to, bo takie rzeczy nie mogą się wydarzać, natomiast wiemy, jak to wygląda z ludzkiego punktu widzenia. Za każdego z nich dałbym sobie uciąć rękę i teraz nie miałbym ręki. Głupie, młodzieńcze wyskoki się zdarzają - ocenił.

Reprezentacja Polski w sobotę rozpocznie rywalizację w fazie grupowej na mundialu w Indonezji. Oprócz spotkania z Japonią Biało-Czerwoni zmierzą się także z Senegalem (14.11) i Argentyną (17.11).

Więcej o: