Michał Probierz zastąpił Fernando Santosa na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. W październiku odbyło się pierwsze zgrupowanie nowego trenera. I nie było ono do końca udane. W pierwszym meczu kadra pokonała 2:0 Wyspy Owcze, ale w kolejnym spotkaniu bardzo zawiodła i zaledwie zremisowała 1:1 z Mołdawią.
Mimo to były reprezentant Polski Roman Kosecki jest zadowolony z zatrudnienia Probierza. W rozmowie z Polsatem Sport stwierdził, że reprezentacja przespała całą kadencję Fernando Santosa i dodał, że teraz atmosfera jest lepsza, a piłkarze dobrze czują się w zespole.
- Reprezentacja Polski to musi być dom niczym ten rodzinny. Na zgrupowanie przyjeżdżasz jak do domu, normalnie, dobrze się czujesz, a nie musisz pracować z ludźmi, z którymi nie masz żadnego kontaktu, jak było wcześniej. Tak nie może być! Z Probierza jestem jak najbardziej zadowolony. Trzymam kciuki za niego - powiedział.
Kosecki dodał również, że rozmawiał z Probierzem i przekazał mu jedną bardzo ważną radę - żeby nie słuchał "fachowców od futbolu". - W Polsce jest ich prawie 40 milionów. Niech robi swoje i podąża obraną przez siebie drogą. Uważam, że pokazał już kilku fajnych zawodników - stwierdził.
Sytuacja reprezentacji Polski w eliminacjach mistrzostw Europy nie wygląda najlepiej. Po wpadce z Mołdawią Polska zajmuje trzecie miejsce w grupie z dorobkiem 10 punktów. Teraz czeka ją kluczowy mecz - 17 listopada zmierzy się z Czechami, najbliżsi rywale wyprzedzają Polaków o punkt. Nawet w przypadku zwycięstwa drużyna Probierza nie będzie pewna awansu, ponieważ Czesi mają jeden mecz rozegrany mniej.
W tym miesiącu reprezentację czeka jeszcze jedno starcie. Będzie to spotkanie towarzyskie z Łotwą. Zaplanowane jest na 21 listopada.