Ostatnie miesiące nie były zbyt udane dla reprezentacji Polski. Kompromitujące porażki z Czechami (1:3), Mołdawią (2:3) oraz Albanią (0:2) sprawiły, że po niespełna dziewięciu miesiącach Fernando Santos pożegnał się ze stanowiskiem selekcjonera naszej kadry. 20 września oficjalnie ogłoszono, że jego następcą został Michał Probierz, który ma przed sobą niezwykle trudne zadanie. Po pięciu meczach el. Euro 2024 nasza drużyna zajmuje dopiero czwarte miejsce w tabeli grupy E i najprawdopodobniej o udział w tym prestiżowym turnieju będzie musiała walczyć w barażach.
Nowy selekcjoner zaskoczył, powołując na październikowe zgrupowanie kadry m.in. Patryka Pedę (Spal), Jakuba Piotrowskiego (Łudogorec Razgrad) czy Patryka Dziczka (Piast Gliwice), którzy mają pomóc w spotkaniu z Wyspami Owczymi. Probierz nie ukrywa, że podczas czwartkowego starcia jego zespół będzie chciał przejąć inicjatywę na murawie. - Chcemy grać w piłkę, chcemy za wszelką cenę spróbować też utrzymywać się przy tej piłce - powiedział podczas konferencji prasowej.
I choć Polacy są ogromnymi faworytami tego spotkania, to wielu kibiców martwi się o końcowy wynik. Powodem niepokoju ma być m.in. niesprzyjająca pogoda oraz sztuczne boisko, do którego nie są przyzwyczajeni nasi piłkarze.
- Jak my się mamy obawiać Wysp Owczych, to po jaką cholerę gramy?! To niepoważne pytanie. Jesteśmy zdecydowanym faworytem. Jak my nie jesteśmy faworytem w meczu z kimś takim jak Wyspy Owcze, to z kim mamy być?! Każdy inny wynik poza naszym zwycięstwem byłby wielką niespodzianką - powiedział były reprezentant Polski Hubert Kostka, cytowany przez WP SportoweFakty.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Bartłomiej Kubiak oraz Dominik Wardzichowski ze Sport.pl poinformowali w czwartek rano, jak potencjalnie może wyglądać podstawowy skład reprezentacji Polski, biorąc pod uwagę ostatnie zajęcia. I trzeba przyznać, że nie brakuje w nim niespodzianek.
Mecz Wyspy Owcze - Polska odbędzie się w czwartek o godzinie 20:45. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.