• Link został skopiowany

Robi się niebezpiecznie! To, co zastałem na stadionie, mnie zszokowało [WIDEO]

Dominik Wardzichowski
Sytuacja na Wyspach Owczych staje się coraz bardziej niebezpieczna. We wtorek wieczorem, a także w nocy z wtorku na środę wiatr był tak porywisty, że miejscowe służby dodatkowo zabezpieczały teren budowy wokół stadionu. Pogoda ma też bezpośredni wpływ na naszą reprezentację - pisze z Wysp Owczych Dominik Wardzichowski, korespondent Sport.pl.
Wyspy Owcze czekają na reprezentację Polski
Sport.pl

- Zapadła decyzja, że nasz środowy lot na Wyspy Owcze będzie przyspieszony. Pierwotnie mieliśmy wystartować o 9.40, ale lecimy o 8.20, by dotrzeć tam jak najbezpieczniej - mówił we wtorek Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy reprezentacji Polski. Ta na pierwszy rzut oka niewielka zmiana planów może okazać się kluczowa w kontekście czwartkowego meczu eliminacji Euro 2024 w Thorshavn. Wszystko przez porywisty wiatr, który od wtorku staje się coraz bardziej niebezpieczny, a jego prędkość przekracza 20 m/s, co możecie zobaczyć m.in. w materiale wideo z pierwszego dnia na Wyspach Owczych:

Zobacz wideo Wyspy Owcze czekają na reprezentację Polski. Tylko spójrzcie

Po nieco ponad dobie spędzonej na archipelagu Wysp Owczych mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że widoki rekompensują pogodę, a ta jest tutaj wyjątkowo zmienna i nieprzyjemna. Słońce rzadko przebija się przez chmury, a kiedy już to zrobi, to po chwili i tak pojawiają się następne, niosąc ze sobą deszcz i grad. Takie warunki będą oczywiście miały wpływ na czwartkowy mecz naszej reprezentacji, ale w żadnym stopniu nie mogą być usprawiedliwieniem dla drużyny Michała Probierza.

To, co zastałem na miejscu, po prostu mnie zszokowało

Na stadionie Torsvollur są tylko trzy trybuny. We wtorek wiało akurat od strony, na której jest tylko niewielki budynek i szczerze mówiąc w takich warunkach nie wyobrażam sobie żadnych wrzutek w tamto pole karne, co może zapowiadać naprawdę kuriozalny mecz.

To wideo zostało nagrane na kilka godzin przed zachodem słońca. Chciałem jednak sprawdzić jakie warunki na stadionie w Thorshavn są w okolicach godziny meczu, a to, co zastałem na miejscu, po prostu mnie zszokowało. Wiatr po zachodzie słońca wcale nie zelżał, wiał jeszcze mocniej, a do tego zaczął padać intensywny deszcz. Wiało tak, że deszcz w zasadzie padał poziomo. A nagranie i tak nie oddaje tego, co tam się działo.

Prognozy na środę i czwartek również nie są optymistyczne. Kiedy nasza kadra będzie trenować na stadionie Torsvollur porywy wiatru mogą dochodzić nawet do 20 m/s. Na szczęście ma nie padać, ale tylko dzień przed meczem. W czwartek, kiedy nasi piłkarze będą rozpoczynać rozgrzewkę, w Thornshavn ma być prawdziwe oberwanie chmury, a siła wiatru może dochodzić nawet do 15 m/s.

Kulis tego, co dzieje i będzie działo się na Wyspach Owczych możecie śledzić w Sport.pl, Gazeta.pl i w naszych mediach społecznościowych. Mecz Wyspy Owcze - Polska w czwartek o godz. 20:45. Każdy inny wynik niż zwycięstwo naszej kadry będzie można uznać za kompromitację, nawet mimo tak trudnych warunków atmosferycznych.

Dominik Wardzichowski

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: