• Link został skopiowany

Największa sensacja w powołaniach Probierza. Odsłonił kulisy

- Mówił, że muszę w tym okresie grać jak najczęściej, bo to może być mój czas. Nakierowywał mnie, ale nie pomyślałbym, że zostanę powołany - tak Patryk Peda skomentował decyzję Michała Probierza o powołaniu go na październikowe zgrupowanie reprezentacji Polski. W rozmowie z TVP Sport wyjawił, że selekcjoner, z którym zna się z kadry U-21, kontaktował się z nim kilkukrotnie, ale do końca trzymał go w niepewności.
Patryk Peda
Screen/Youtube - https://www.youtube.com/watch?v=u3GRfGkhcGA

Patryk Peda na co dzień jest zawodnikiem SPAL, zespołu z Serie C (trzeci poziom rozgrywkowy we Włoszech). Niespodziewanie został powołany do reprezentacji Polski na październikowe mecze z Wyspami Owczymi (12.10) oraz Mołdawią (15.10) i może zadebiutować w drużynie narodowej. Michał Probierz znalazł dla niego miejsce, a zrezygnował z bardziej doświadczonych środkowych obrońców, choćby z Jana Bednarka.

Zobacz wideo Europejskie puchary zaważą? Tour de Probierz trwa, we wtorek trenerska narada

Patryk Peda komentuje powołanie do reprezentacji Polski. "Mogłem się jedynie domyślać"

21-latek nie ukrywał, że decyzja szkoleniowca była dla niego sporym zaskoczeniem. - Co prawda, odkąd został selekcjonerem, dzwonił do mnie chyba ze trzy razy, ale nie powiedział wprost o powołaniu. Pytał, jak się czuję. Mówił, że muszę w tym okresie grać jak najczęściej, bo to może być mój czas. Nakierowywał mnie, ale nie pomyślałbym, że zostanę powołany - zdradził w rozmowie z TVP Sport.

Peda do samego końca był trzymany w niepewności. Probierz po raz ostatni skontaktował się z nim tuż przed ogłoszeniem powołań, co nastąpiło w czwartek 5 października późnym wieczorem. - Pod koniec meczu Legii (z AZ Alkmaar w Lidze Konferencji Europy - red.) zadzwonił do mnie raz jeszcze. Graliśmy tego dnia w Pucharze Włoch (2:0 z Sestri Levante, Peda rozegrał 64 minuty - red.). Pytał, jak mi poszło, czy zagrałem, czy ze zdrowiem wszystko OK. I znów nie powiedział nic o powołaniu, rzucił tylko: "No, to do zobaczenia". Mogłem się jedynie domyślać - przyznał. Dodał, że o powołaniu dowiedział się dopiero po ogłoszeniu przez PZPN oficjalnej listy.

Patryk Peda o współpracy z Michałem Probierzem. "Ufa mi"

Przez ostatni rok Peda współpracował z Probierzem w reprezentacji do lat 21. Według niego zdążyli całkiem nieźle się poznać, choć jednocześnie nie dziwi się, że jego powołanie odbiło się szerokim echem. - Na pewno powoływanie zawodnika z trzeciej ligi jest kontrowersyjne, co widać po komentarzach. Doskonale to rozumiem. Z trenerem Michałem Probierzem przez ostatni rok współpracowaliśmy w kadrze U-21. Dobrze mnie poznał i obdarzył dużym zaufaniem. Ufa mi, bo widzi, jakim jestem piłkarzem i człowiekiem - zaznaczył.

Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

W tym sezonie Patryk Peda rozegrał pięć spotkań w barwach SPAL, nie strzelił w nich żadnego gola i zanotował jedną asystę. Po pięciu kolejkach Serie C jego drużyna ma sześć punktów i zajmuje 14. miejsce w tabeli (na 20 zespołów).

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: