Media: Kulisy odejścia Probierza z klubu. Nie wytrzymał nawet 48 godzin

Michał Probierz od lipca 2022 roku pracuje w PZPN-ie, gdzie najpierw prowadził reprezentację Polski U-21, a we wrześniu 2023 roku przejął pierwszą kadrę. Selekcjoner niedługo przed dołączeniem do młodzieżówki miał ratować Termalikę Bruk-Bet Nieciecza przed spadkiem z ekstraklasy, ale zwolnił się w ciągu kilkudziesięciu godzin. TVP Sport zdradza szczegóły tamtej decyzji szkoleniowca.

Michał Probierz w ostatnich latach związany był głównie z Cracovią, w której pracował od czerwca 2017 roku do listopada 2021 roku. W krakowskim klubie pełnił nie tylko funkcję trenera, ale również wiceprezesa. Odszedł, ponieważ czuł się zmęczony i chciał odpocząć od piłki, ale już w styczniu 2022 roku przejął kolejny zespół. Pracował w nim dwa dni. 

Zobacz wideo Tomasz Adamek wznowił karierę. "Nie do końca pasuje mi do freaków"

Michał Probierz pracował tam dwa dni. Realia okazały się inne niż ustalenia

Obecny selekcjoner 6 stycznia 2022 roku podpisał kontrakt i został ogłoszony szkoleniowcem Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. Zespół był wtedy ostatni w tabeli ekstraklasy i tracił sześć punktów do miejsc gwarantujących utrzymanie. Właśnie walka o pozostanie w lidze miała być celem Probierza. 

Jednak już dwa dni później, 8 stycznia, szkoleniowiec rozwiązał kontrakt i pożegnał się z Niecieczą. - Ustalenia były inne, a realia okazały się inne. Chodzi o transfery, o organizację klubu. Na coś innego się umawialiśmy. Jestem zły i rozczarowany - mówił wtedy trener "Przeglądowi Sportowemu". 

Teraz kulisy ekspresowego rozstania przywołuje Mateusz Miga z TVP Sport. Dziennikarz zdradza, że w trener szybko uświadomił sobie, że nie będzie miał tak dużej władzy jak w Cracovii. Krzysztof Witkowski, a więc dyrektor sportowy klubu, zdecydował się na zaproponowanie umowy 37-letniemu Czechowi -  Jiriemu Fleismanowi z Banika Ostrawa. Ten ruch nie zyskał aprobaty Probierza. 

Szkoleniowiec miał dojść do wniosku, że standardy ustalone przy podpisywaniu umowy nie zawsze będą respektowane. Poprosił o rozwiązanie kontraktu, bo nie chciał mieć do czynienia z "wojną i przeciąganiem liny". Finalnie transfer Jiriego Fleismana i tak nie doszedł do skutku. 

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Szybkie odejście Michała Probierza z Termaliki wyszło trenerowi na dobre. Już w czerwcu 2022 roku przejął kadrę U-21, a lada moment zadebiutuje w pierwszej reprezentacji Polski. Jego pierwsze spotkanie zaplanowano na 12 października, a rywalami Biało-Czerwonych będą Wyspy Owcze.

Więcej o: