Regularnie w przestrzeni medialnej pojawiają się głosy krytykujące sposób zarządzania Polskim Związkiem Piłki Nożnej i decyzje podejmowane przez Cezarego Kuleszę. Obecny prezes PZPN-u bywa krytykowany z powodu różnych rzeczy. W ostatnim czasie było to, chociażby ze względu na sposób ogłoszenia wyboru nowego selekcjonera reprezentacji Polski, gdy został nim Michał Probierz.
Chociaż kadencja Kuleszy trwa dopiero dwa lata, to w tym czasie reprezentacja Polski ma już czwartego selekcjonera. Był wybrany jeszcze za czasów Zbigniewa Bońka Paulo Sousa, który wolał ofertę z brazylijskiego Flamengo. Po nim przyszedł czas na Czesława Michniewicza, który wywalczył awans na mundial, utrzymał się w Lidze Narodów i odpadł w 1/8 mistrzostw świata. Następnie nowym otwarciem miał być wybór Fernando Santosa. Portugalczyk nie wytrzymał na stanowisku nawet dziewięć miesięcy i jego miejsce zajął właśnie Michał Probierz.
To właśnie sposób wyboru selekcjonerów przez PZPN skrytykował dziennikarz Canal+ Sport Filip Surma w programie "Misja Futbol". - Reprezentacja to są spotkania raz na jakiś czas. Do tego jeden czy dwa treningi taktyczne. Tutaj nie ma możliwości, by wkomponowywać wiele fragmentów. Chodzi o to, żeby trener nadał tożsamość, która wynika z pewnej idei PZPN, żeby ci piłkarze wiedzieli, po co przyjeżdżają na reprezentację - mówił.
- Paulo Sousa był ultraofensywny, Czesław Michniewicz ultradefensywny, z kolei za Fernando Santosa miało być to zbilansowane. Widać, że ci, którzy wybierają selekcjonerów, nie mają pomysłu na to, jaka ma być droga tej reprezentacji - podkreślał Surma.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
- Michał Probierz mówił, że szykuje trzy różne ustawienia, które wewnątrz meczu będą zmieniane, ale też podkreślił inną rzecz: on nie chce dokonać rewolucji, która sprawi, że kadra będzie inaczej grać. Ma za to wygrywać mecze i to jest jego cel numer jeden - taką prognozę kadry pod wodzę Probierza przedstawił w programie Łukasz Wiśniowski.
A jaka będzie ostatecznie reprezentacja Michała Probierza? Nowy selekcjoner w czwartek 5 października ogłosi powołania na kolejne mecze eliminacji Euro 2024. W nich biało-czerwoni zmierzą się na wyjeździe z Wyspami Owczymi (12 października) i z Mołdawią na Stadionie Narodowym w Warszawie (15 października).