Wybór Michała Probierza na nowego selekcjonera reprezentacji Polski wzbudził spore kontrowersje. Kandydatów było dwóch: Marek Papszun i Michał Probierz. Obaj mieli ustalone szczegóły kontraktu, obaj kompletowali sztab szkoleniowy, ale ostatecznie Cezary Kulesza postawił na Probierza. - To wybór najlepszy z możliwych - przekonywał prezes PZPN. Zapewniał też, że choć tym razem konsultował wybór z wiceprezesami i członkami zarządu, to koniec końców i tak on bierze pełną odpowiedzialność za ten wybór. A jak wyglądały kulisy? Jaki wpływ na decyzję miała słynna już prezentacja Marcina Dorny? Zapraszamy na rozmowę z dyrektorem sportowym Polskiego Związku Piłki Nożnej:
Sytuacja reprezentacji Polski w eliminacjach Euro 2024 jest zła. Przedostatnie miejsce w grupie, porażki z Czechami, Mołdawią, Albanią, to wszystko sprawia, że szanse na bezpośredni awans na turniej są małe. Na szczęście jest jeszcze droga barażowa i to na niej ma koncentrować się nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Do końca kwalifikacji zostały nam starcia z Wyspami Owczymi, Mołdawią i Czechami. Ewentualne baraże zostaną rozegrane w marcu. Jeśli eliminacje ułożą się po myśli Michała Probierza, to będzie miał szanse poprowadzić kadrę nie tylko na mistrzostwach Europy w Niemczech, ale też w eliminacjach do mundialu w 2026 roku w USA, Kanadzie i Meksyku.
Program Sport.pl LIVE możecie oglądać w każdy poniedziałek w Sport.pl, Gazeta.pl i w naszych mediach społecznościowych. Komentujemy w nim najważniejsze wydarzenia ze świata sportu.