Były selekcjoner siatkarzy bije w piłkarzy. "Niech się zajmą swoimi problemami"

- Niech piłkarze zajmą się swoimi problemami. Mają ich od groma. Nie do końca interesuje mnie, czy wezmą z nas (siatkarzy - przyp. red) przykład - mówił Waldemar Wspaniały w wywiadzie dla TVP Sport. Były selekcjoner siatkarskiej reprezentacji skomentował również wczorajszy finał mistrzostw Europy, w którym Polacy pokonali Włochów.

W sobotę 16 września w Rzymie odbył się finał siatkarskich mistrzostw Europy. Reprezentacja Polski pokonała Włochów 3:0 (25:20, 25:21, 25:23) i po czternastu latach przerwy zdobyła złoty medal w tych rozgrywkach. Był to rewanż za zeszłoroczne mistrzostwa świata, w których także w finale przegraliśmy z zawodnikami z Półwyspu Apenińskiego.

Zobacz wideo Bartosz Kurek trenuje... ze swoją żoną

Legendarny trener docenił sukces reprezentacji. A potem wbił szpilkę w piłkarzy

O wczorajszym meczu w rozmowie z TVP Sport wypowiedział się legendarny trener, który przed laty był selekcjonerem siatkarskiej reprezentacji Polski, Waldemar Wspaniały. 76-latek przyznał, że większość starcia z Włochami zawodnicy Grbicia rozegrali bezbłędnie.

- Emocje powoli opadają. Postawa reprezentacji bardzo mnie ucieszyła. Mało kto spodziewał się, że wygramy w takim stylu. Obstawiałem wynik 3:1, ale nie z taką łatwością. Pierwsze dwa sety to była bezbłędna gra. Pokazaliśmy siłę polskiej siatkówki. Wygraliśmy z aktualnymi mistrzami świata na ich terenie. Wielki szacunek. Pokazaliśmy, że jesteśmy coraz mocniejsi - powiedział Wspaniały.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl

Szkoleniowiec poruszył również temat szkolenia młodych siatkarzy, które w Polsce stoi na najwyższym poziomie. - Usystematyzowaliśmy programy. Nie widać przypadkowości. Każdy kraj ma specyfikę geograficzną i populacyjną. Polska jest podzielona na cztery regiony. Chcemy z tego projektu wyciągnąć jak najwięcej - dodał rozmówca.

W przeciwieństwie do piłkarskiej reprezentacji każdy nowy selekcjoner siatkarzy ma ból głowy ze względu na przesyt znakomitych zawodników. Według Waldemara Wspaniałego w piłce nożnej jednym przesytem są ogromne pieniądze, jakie zarabiają kadrowicze.

- Niech piłkarze zajmą się swoimi problemami. Mają ich od groma. Nie do końca interesuje mnie, czy wezmą z nas przykład. Są przepłacani i za dużo zarabiają. Ich podejście jest diametralnie inne na boisku niż siatkarzy. Wystarczy popatrzeć, jak w finale Polacy walczyli o każdy punkt. U piłkarzy w ostatnim czasie nie było widać wielkiego zaangażowania. Na tę chwilę siatka odstaje od piłki o lata świetlne - stwierdził Wspaniały.

Więcej o: