Perspektywa awansu reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy poprzez eliminacje znacznie się oddaliła. Kadra prowadzona przez Fernando Santosa przegrała 0:2 z Albanią w Tiranie po golach Jasira Asaniego i Mirlinda Daku. - Ja mam się podać do dymisji? Ani dzisiaj, ani jutro. Pytajcie prezesa PZPN. Jeśli uzna, że dalsza współpraca jest niemożliwa to ją zakończymy - mówił Santos na pomeczowej konferencji prasowej. Nie należy wykluczać, że starcie z Albanią było ostatnim dla Portugalczyka w roli selekcjonera Polaków.
Porażka z Albanią jest trzecią dla Polaków w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw Europy i trzecią na wyjeździe. Wcześniej biało-czerwoni przegrali 1:3 z Czechami w Pradze i 2:3 z Mołdawią w Kiszyniowie. Jak się okazuje, tak źle nie było od 14 lat, co zauważa Cezary Kawecki. Podczas eliminacji do mistrzostw świata w 2010 roku Polacy, wówczas prowadzeni przez Leo Beenhakkera, przegrali mecze wyjazdowe z Irlandią Północną (2:3), Słowenią (0:3) i Czechami (0:2). Ostatecznie eliminacje zakończyły się bardzo źle dla Polski, bo awansu na mundial nie było, a w grupie eliminacyjnej zajęła piąte, przedostatnie miejsce.
Ta niechlubna seria będzie mogła zostać przerwana 12 października, kiedy to reprezentacja Polski zagra na wyjeździe z Wyspami Owczymi. W decydujących meczach eliminacji czekają nas domowe starcia z Mołdawią (15.10, godz. 20:45) i Czechami (17.11, godz. 20:45). W przypadku braku wywalczenia bezpośredniego awansu na Euro 2024 czekają nas dwustopniowe baraże dzięki wysokiej pozycji w Lidze Narodów. Tam Polacy zajęli 11. miejsce w dywizji A, a na tym etapie eliminacji prawdopodobnym rywalem w półfinale byłaby Walia.
Po wrześniowej przerwie reprezentacyjnej Polacy zajmują czwarte miejsce w grupie E z sześcioma punktami i stratą czterech do prowadzącej Albanii i dwóch do Czechów i Mołdawii. Według wyliczeń profilu "We Global Football" na platformie X reprezentacja Polski ma 21,48 proc. szans na awans bezpośredni na mistrzostwa Europy, a 78,48 proc. poprzez baraże. Najbliższe dni, a może nawet godziny powinny dać odpowiedź na to, czy w decydującej fazie eliminacji kadrę nadal będzie prowadził Santos, czy też pojawi się nowy selekcjoner.